Cześć w tym trudnym czasie. 

Chociaż nie jest to łatwe, prosimy Was o pomoc w utrzymaniu miejsca, które na przestrzeni dziewięciu lat stało się naszym i Waszym domem. Jest to dla nas przedziwna sytuacja i jedna z ostatnich rzeczy jakie kiedykolwiek chcielibyśmy zrobić. Ale jest jak jest.

Otrzymaliśmy i cały czas otrzymujemy od Was niesamowite wsparcie. Dziękujemy za wszystkie dobre słowa i zainteresowanie, za wszystkie ciasta zamówione przez Was na święta i nie tylko, za wszystkie słowa otuchy i pytania co u nas. 

W tym miejscu wielkie podziękowania kierujemy również do Właścicieli naszego lokalu, którzy okazali nam wielką pomoc i pełne zrozumienie w trudnym czasie, zarówno wiosną jak i teraz.

Niestety przedłużający się zakaz nałożony na inicjatywy takie jak nasza, przy jednoczesnym braku jakiejkolwiek sensowej formy pomocy ze strony instytucji (większość proponowanych rozwiązań nam nie przysługuje) oraz braku zwolnienia z opłat związanych z prowadzeniem działalności której prowadzić nie możemy, spowodował duże kłopoty i dalsze istnienie Ubogiej Krewnej stało się mocno niepewne. 

Czujemy się dziwnie i źle. Tęsknimy za normalnością. Chcielibyśmy już móc gościć Was w naszych progach i mimo świadomości, że rządowy zakaz w obecnym kształcie nie ma mocy prawnej, to jednak, przede wszystkim ze względu na Wasze bezpieczeństwo, nie zdecydujemy się na razie na ponowne otwarcie. 

Kolektyw Barowy cały czas czeka na zielone światło w blokach startowych. Mamy nadzieję, że wiosną znów spotkamy się na kawie a latem na koncercie w ogrodzie. Kłaniamy się nisko, dziękujemy i do zobaczenia.

Pieniądze ze zrzutki zostaną przeznaczone na opłacenie najpilniejszych zobowiązań i bieżące utrzymanie Ubogiej Krewnej.