Dziś historia jakich wiele.

Historia Juliana i Julii.

Historia dwóch lam, które skazane zostały na zapomnienie.

Bo świat szybko zapomina o tych, którzy przestają być potrzebni.

Takie jak one są wszędzie. Spotykamy je w popularnych miejscach, zabawiają swoim towarzystwem w mini zoo, pozują do zdjęć, przynoszą uśmiech dzieciom odwiedzających je podczas wakacji czy ferii. Cieszą oko podczas zajęć w szkołach czy przedszkolach. Jedni traktują je zwyczajnie, bez emocji, jak element krajobrazu, czy należną atrakcję, inni z czułością głaszczą ich grzywę i uśmiechają się do nich szeroko. A one zabawiają dzieci, mieszkają w ich wspomnieniach. Jak małe, słodkie przytulanki. Odwiedzający przytulają się do ich miękkiej grzywy, albo podziwiają ich piękny wygląd. Później robią kilka zdjęć, gładzą po grzebiecie i idą dalej. A gdy pojawiają się w tym samym miejscu jeszcze kiedyś, one nadal tam stoją. Witają wszystkich, jak co dzień, gotowe do pracy. A kiedy ludzie wracają do swoich obowiązków, do pędzącego świata, nie myślą już co dzieje się z lamą, która umilała czas w tamtym mini zoo. Nie zastanawiają się jak ma się lama, której zdjęcie zapisano w ich telefonie na pamiątkę.

I pewnie nikt nie myśli dziś, jak ma się Julian i Julka, których spotkali kiedyś w tamtym mini zoo, w którym do tej pory mieszkały. Nikt nie szuka Juliana i Julki, którzy odwiedzili ich kiedyś na zajęciach w szkole… A oni stają teraz uwiązani na krótkim sznurku u handlarza, czekając na rzeź. Słabe, przerażone i samotne lamy. Bez nikogo, kto mógłby je ocalić. Jesteśmy tylko my. A właściwie jesteście tylko Wy. Jedyne osoby, które mogą uwolnić Juliana i Julkę przed śmiercią. Chcemy zabrać ich od handlarza, ale potrzebna jest Wasza pomoc.

Julian i Julka są w bardzo słabej kondycji. Wezwaliśmy już weterynarza, by podał im kroplówki wzmacniające. Inaczej pewnie nie przeżyłyby tego czasu, który potrzebujemy na ich ocalenie. On gra tu kluczową rolę. Dlatego prosimy, wesprzyjcie ich ratunek. Bo na tę cudowną dwójkę czeka miejsce, wśród innych ocalałych zwierzaków. Tam gdzie brutalny, handlarski świat nigdy nie dotrze. Możecie być pewni. Musimy tylko wykupić Juliana i Julkę zanim minie czas. Prosimy, pomożecie nam w tym?

Zobacz codziennie życie i przygody naszych zwierząt, naszą walkę, sukcesy i te mniej piękne chwile - codzienne publikacje na Instagramie: https://www.instagram.com/f_centaurus/

---------------------------------------------

Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 3000 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.