Drodzy znajomi,

nie wytrzymałam i musiałam to zrobić. Bardzo zdenerwowała mnie pewna sytuacja. Słuchajcie... ja rozumie że każdy potrzebuję pomocy, mniejszej bądź większej. Chodzi tutaj o babcię i dziadka mojego dziecka którzy mieszkają w miejscowości Trzcińsko.

Fakt jest taki że mieszkają na pierwszym piętrze zalanego budynku, ale jak słyszę komentarze że im się nic nie należy to już nie mogę tego zostawić bez echa. Nie jest ich to pierwsza powódź. Przy drugiej powodzi również usłyszeli " woda w butelkach jaka woda??? Wam się nie należy. Przepraszam bardzo a studnia znajduję się w budynku na pierwszy piętrze ? Raczej nie.. Tutaj nie chodzi o jakieś kokosy ale o parę złoty aby mogli kupić sobie drewno na zimę które stracili oraz chociaż w małej części odbudować ogród. Tyle pracy tam włożyli że serce pęka. Dodam tylko że żyją z emerytury. Kochani Wy zadecydujcie czy im się pomoc należy... Ja wiem że tak. Kto chce niech wpłaci kto nie niech nie komentuję. Każda złotówka mile widziana. Dodane zdjęcia budynku w którym mieszkają oraz ogrodu. Udostępniajcie, dziękuje :-) POMAGAJĄC IM POMOŻESZ RÓWNIEŻ NAM.