Zrzutka na biegłego
Zrzutka na biegłego
Nasi użytkownicy założyli 1 226 107 zrzutek i zebrali 1 347 991 068 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
-
Kochani. Dziękujemy bardzo serdecznie za pomoc. Na pewno pieniądze nie zostaną zmarnowane. Będziemy kontynuować leczenie, i spokojniej patrzeć na koszty fizjoterapii.
Bardzo dziękujemy wam wszystkim za wsparcie, dziękujemy Piotrkowi za udostępnienie wpisu, dziękujemy za wasze piękne słowa, za wsparcie. Dla nas obojga (żonę dodałem do grupy) jest to niesamowity zwrot nastroju i miażdżącą przeciwwaga do hejtu jaki się na nas wylał kiedy byliśmy świeżo po wypadku. Trochę się baliśmy tej zrzutki, zawsze wolałem organizować zrzutki dla kogoś (dla motocyklistów na gymkhane, dla WOŚP). Zakończenie umowy o pracę trochę przymusiło. Nie wiem już co napisać by wyrazić naszą wdzięczność. Mam nadzieję, że jeszcze będziemy mieli szansę się przejechać motocyklem i może w przyszłości uda nam się spotkać na trasie.
Pokazaliście moc.
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Cześć.
Miałem nadzieję, że uda nam się udźwignąć temat samym, jednak zaczynamy już dryfować finansowo. Zazwyczaj byłem po drugiej stronie działalności społecznej, jednak teraz okazało się że sam potrzebuję pomocy.
W kwietniu mieliśmy z Małgosią wypadek na naszym motocyklu turystycznym.
Oboje z poważnymi złamaniami nogi (Gosia złamany piszczel i strzałka, a ja zwichnięty staw biodrowy i złamana głowa kości udowej) trafiliśmy na blok operacyjny. Póki co na szczęście po wstawieniu blach i śrub złamania u małżonki się goją (ja jeszcze czekam na informację podczas kontroli czy odłam kości się przyjął i czy mogę pójść do szpitala na rehabilitację). Żona obecnie jeszcze walczy z martwicą skóry, a ja staram się uniknąć martwicy kości i wstawienia endoprotezy stawu biodrowego. W międzyczasie utworzyły mi się skrzepy w łydce, więc oprócz kuracji na zrastanie się kości, leczę się również przeciwzakrzepowo. Gosia porusza się o balkoniku, ja jeszcze póki co głównie na wózku inwalidzkim.
Jest to o tyle niefortunny czas, że dopiero co zmieniłem pracę
(szkolenie które wiązało się z 2 letnim okresem z najniższą krajową) co wiązało się z umową na okres próbny, której w wyniku zwolnienia lekarskiego mi nie przedłużono. Oszczędności jakie mieliśmy poszły na opatrunki, leki, fizjoterapię, poradnictwo prawne, transport sanitarny. Obecnie Gosia otrzymuje 80% najniższej krajowej, a ja złożyłem wniosek o zasiłek chorobowy w związku z ustaniem stosunku pracy. O uszkodzeniach ciuchów i motocykla nawet obecnie nie myślimy.
Mamy szanse udowodnić, że wina nie leży po naszej stronie.
Chcemy przedstawić, jak przebiegał wypadek. Niestety nie mieliśmy sprawnego wideorejestratora (zepsuty został w domu). Obecnie prowadzone postępowanie idzie w kierunku przypisania mi winy z czym kompletnie się nie zgadzamy. Wielu z was mnie zna i wie, że jeździmy bezpiecznie, głównie turystycznie. Aby udowodnić jak było, potrzebujemy zlecić biegłemu rekonstrukcję przebiegu wypadku oraz potwierdzenie naszej prędkości jazdy. Ekspertyza kosztuje około 5 tys. złotych. Z jednej strony nie jest to dramatycznie dużo. Jednak w naszej sytuacji, gdzie oboje dostajemy 80% najniższej krajowej (jeśli otrzymam zasiłek) oraz opłacamy cotygodniowo fizjoterapeutkę, leki (niektóre są naprawdę drogie), opatrunki itp., to obecnie taka kwota jest ponad nasze możliwości.
Dlatego chcielibyśmy was prosić o dorzucenie do puli jakąkolwiek kwotę. Bardzo nam to pomoże.
Dziękujemy za każde wsparcie.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!