Proszę o wsparcie finansowe w leczeniu mojego największego kociego szczęścia imieniem Szkita. Szkita to młody kociak, bo ma za sobą tylko 3 lata i jak się okazało w skutek problemów genetycznych jego zęby są w tragicznym stanie. Gdy przyszliśmy do weterynarza z powodu wymiotów, na jaw wyszedł ostry stan zapalny. Chore zęby wpłynęły na cały organizm kociaka, stan zapalny nerek, żołądka, jelit, trzustki. Pierwsze wyniki były bardzo słabe. Szkita został natychmiast leczony antybiotykami i kroplówkami, wyniki poprawiły się ale to nie koniec historii. 9 grudnia Szkita przeszedł operację ekstrakcji 9 zębów pod narkozą i nie jest to koniec naszej historii leczenia. Chwilę odpoczywamy po operacji i dochodzimy do siebie, a następnie czeka nas ciąg dalszy badań w kierunku leczenia nerek. Wszystko to wydarzyło się akurat w gorszym dla mnie momencie finansowym i boje się że zabraknie mi pieniędzy na leczenie, które w tym miesiącu w kosztach wynosiło więcej niż moja wypłata.

Zatem proszę o wsparcie abym mogła wyleczyć swojego kotka, by znów mógł szczęśliwy buszować po domu i aportować piłeczkę.

ps Jeśli ktoś chciałby do wglądu wszystkie badania Szkity proszę o info, ponieważ nie jestem w stanie dodać wszystkiego tutaj na zrzutkę, przedstawione paragony to nie wszystkie płatności ponieważ nie zbierałam od początku paragonów, ale do wglądu mogę przesłać również wszystkie płatności kartą jakie dokonałam w trakcie leczenia.