id: xkhzkn

Szansa na nowe życie, wyjście z bezdomności...

Szansa na nowe życie, wyjście z bezdomności...

230 zł
z 6 000
3%
zakończona
13.05.2020r
3
wspierających
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 016 001 zrzutek i zebrali 1 063 942 911 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

3 lata temu wykryto u mnie chorobę psychiczną (ChAD) i od tego czasu jestem skutecznie spychany poza ramy społeczeństwa. Kiedyś bliscy mi ludzie dziś nie widzą już we mnie człowieka a jedynie chorobę której nie rozumieją i nie chcą zrozumieć... nie ułatwia mi życia komornik który egzekwuje długi które powstały pod wpływem manii o której nie miałem świadomości a spłata zaległości i alimentów kosztuje mnie większość wypłaty.


Próbowałem szczęścia w Holandi jednak w 6 miesięcy 4 razy zostałem pobity przez rodaków i z tego powodu też straciłem ostatnią pracę... Wróciłem do kraju z obawy przed utratą własnego życia i chwilę później moja własna mama wyrzuciła mnie w domu. Zamieszkałem w schronisku dla bezdomnych osób i tracę już nadzieję na lepsze dni. Pojawiła się jednak dla mnie nadzieja i mam szansę wyjechać do Grecji oraz realizować się zawodowo zgodnie z własnymi predyspozycjami. Nie mam jednak możliwości by pożyczyć środków ani w banku ani poza nim z powodu mojej niewiarygodności finansowej... ostatnia nadzieja w was drodzy internauci... proszę was o jedną i ostatnią szansę na normalne życie...



A tu mój autorski wiersz czym jest ChAD



Choroba afektywna dwubiegunowa

Pełna pomysłów jest moja głowa

Z depresji w manie, ze szczytu w dół

Taki okropny jest ten mój stwór


Myślałem że zmierzę się z nim samotnie

Jednak przegrałem znowu sromotnie

Liczyłem na długie i piękne życie

Tyle że było to tylko na szczycie


A gdy z górki szybko się turlałem

Ponownie swe błędy dopiero ujrzałem

Znudziła mnie już taka zabawa

Dlatego wybrałem się do szpitala


Każdego dnia ucze się więcej o sobie

Jak nie dać się tej paskudnej chorobie

Otrzymałem wsparcie którego szukałem

I za przegraną jeszcze nie dałem


Mimo że mania przyjemna bywała

Tak wiele szczęścia w sobie dawała

To tak na prawdę oszukiwała

I w nowe kłopoty mnie wpakowała


Po niej depresja i przemyślenia

Czy życie warte jest rozgrzeszenia

Jak to zakończyć i dać wytchnienie

Czy jeszcze znajdę w życiu nadzieje


Farmakoterapia niezbędna sprawa

Lecz same leki to nie zabawa

Trzeba się uczyć o swej słabości

Inaczej nie zaznasz w życiu radości

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 3

PA
Paweł
100 zł
AI
Ania i Jacek
100 zł
 
Dane ukryte
30 zł

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!