id: xkss2f

Walka o nowe życie Tomka

Walka o nowe życie Tomka

Nasi użytkownicy założyli 1 222 586 zrzutek i zebrali 1 338 870 647 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności5

  • OlJwuUXSTXthAt7r.jpgWitajcie Tomek w lipcu wyszedł do domu. Dla niego był to najlepszy okres jaki go spotkał. Codziennie chodziliśmy na krótkie spacery widać było że jest szczęśliwy. Bardzo chciał pojechać na lody -pojechaliśmy 😊. Widać że odżył. Planował co zrobi ze mną w domu. Niestety nasze szczęście trwało tylko tydzień. Pod koniec tygodnia widziałam że jego nerki coraz słabiej pracują. Zrobiłam badania kontrolne niestety okazało się to co przypuszczałam, nerki I stan zapalny pęcherza wymagał hospitalizacji. Tomek nie chciał jechać do szpitala ale po moich namowach w końcu się zgodził. I tak już ponad 1.5 miesiąca siedzi w szpitalu I nie daje już rady. W końcu lekarze doszli dlaczego co chwilę ma stany zapalne. Teraz walczy z zakażeniem grzybowym organizmu. Jest to bardzo długa droga do tego żeby pozbył się grzyba. Ostatni tydzień był bardzo kiepski dla nas. Tomek z godziny na godzinę zrobił się nie obecny, nie wiedział co się z nim dzieje, wróciły problemy ze wzrokiem. Szybka reakcja, zrobienie TK głowy i rezonansu wykazały kolejne niedotlenienie w mózgu dlatego tak się zachowywał. Małymi krokami wracamy do stabilizacji. Tomek martwi się że nie zdążę przystosować domu dla niego zanim wyjdzie ze szpitala. Proszę pomóżcie nam w spełnieniu jego marzenia żeby wrócił w końcu do domu i psiaków

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki


Zbiórka funduszy na intensywną rehabilitację, przystosowanie domu do potrzeb osoby niepełnosprawnej oraz zakup profesjonalnej protezy nogi dla Tomka.


4ZGMpcF29jaaHAok.jpg9 grudnia 2022 roku życie naszej rodziny zmieniło się nieodwracalnie. Tego dnia u Tomka, mojego męża, doszło do pęknięcia rozwarstwionej ściany aorty i krwotoku wewnętrznego. Szybka reanimacja i transport do szpitala na salę operacyjną odroczyły wyrok. Po 3 operacjach stan został określony jako stabilny. Respirator, dializa, śpiączka farmakologiczna,ryzyko utraty nogi przez zator i czas, czas który dawał nadzieję że organizm Tomka wygra nierówną walkę z chorobą. Prognozy lekarzy bardzo ostrożne, stan zagrażający życiu i znów powraca temat amputacji nogi, bo nie jest z nią dobrze, więc czekamy dalej.


W Wigilię przyszła najgorsza informacja ze szpitala - Tomkowi amputowali nogę. Ponieważ wdało się zakażenie, nie było wyjścia. Jest ciężko, a mąż nadal jest podłączony do aparatów ratujących życie. Jednak organizm nadal walczy, bo Tomek to wojownik. I kolejne dwie operacje, tym razem coś z brzuchem. Doszło do niedrożności jelit, lekarze musieli wykonać stomię. Pomimo wszystko wojownik nadal nie poddaje się.


W tym momencie w jego walce o powrót do normalnego życia możemy mu pomóc właśnie przez tą zbiórkę, żeby przygotowywać dom do powrotu Tomka, aby w gronie rodziny mógł wrócić do zdrowia. Ale aby to było możliwe potrzebna jest bardzo intensywna rehabilitacja i przystosowanie domu do potrzeb osoby niepełnosprawnej, a docelowo także zakup profesjonalnej protezy nogi. Dlatego zwracamy się z gorąca prośbą o wsparcie, aby pomóc Tomkowi w tym ciężkim powrocie do nowej rzeczywistości.

 

Jaki jest Tomek?

Tomek to jeden z nas. Zawsze pozytywny, chętny do pomocy i co ważne zachęcający innych do podobnej postawy. Trudno mu było usiedzieć w jednym miejscu, zawsze w akcji, od lat brał czynny udział w zbiórkach WOŚP, należy do Pokojowego Patrolu, regularnie oddawał krew i osocze. Wspólnie otworzyliśmy hotelik dla zwierząt, w którym schronienie znajdują również psiaki fundacyjne odebrane z dramatycznych warunków. Nieszczęśliwe zwierzęta które u nas mają szansę na drugi, lepszy start.


Pomimo bardzo ciężkiej choroby i utraty nogi Tomek nie traci sił. Chce jak najszybciej wrócić do normalnej pracy, działać w wolontariacie i pomagać zwierzakom.


Nie pragniemy dużo, chcemy tylko żeby nasze życie wróciło do normalności, i o ile wiemy że nigdy nie będzie to życie sprzed choroby, to chcemy aby jak najbardziej przypominało to poprzednie. Pomóż nam w tym, nawet poprzez najdrobniejszą możliwą wpłatę. Jeśli możesz, udostępnij zrzutkę.


Dziękujemy Wszystkim, którzy dołożą swoją cegiełkę do tego przedsięwzięcia. 

Ania i Tomek

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 414

preloader

Komentarze 10

 
2500 znaków