id: xmftud

Z nadzieją o dłuższe życie - Walka z nowotworem

Z nadzieją o dłuższe życie - Walka z nowotworem

Nasi użytkownicy założyli 1 226 217 zrzutek i zebrali 1 348 189 038 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności2

  • image

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Mam na imię Ania, mam 44 lata... Jestem mieszkanką Gminy Radków. Jakiś czas temu dowiedziałam się, że choruję na złośliwego raka szyjki macicy. Zaczęło się od niewinnych plamień, aż po silne krwawienia z dróg rodnych. Dokładnie 10.09.2021 umówiłam się na wizytę do ginekologa, gdzie stwierdzono diagnozę... Złośliwy rak szyjki macicy oraz 7 tydzień ciąży... Paradoks prawda? Skierowano mnie na biopsję od 14.09.2021r. do 15.09.2021.


W listopadzie zarejestrowałam się do Dolnośląskiego Centrum Onkologii we Wrocławiu, gdzie udzielono mi szeregu badań. Po wykonanych badaniach lekarz prowadzący stwierdził, że nie podejmie się leczenia z powodu ciąży... W końcu udało się znaleźć specjalistę w Krakowie, który podjął się leczenia... Dla mnie to był po prostu cud... 12.11.2021r udałam się do uniwersyteckiego lecznictwa szpitalnego, zespół oddziałów klinicznych w Krakowie, gdzie profesor wdrożył chemię. Pierwszą chemię otrzymałam w dniu 12.11.2021r. W tym momencie jestem po 10 chemii, która zakończyła się przed moim porodem. Obecnie czekam na cesarskie cięcie. Ze względu na chorobę, CC odbędzie się w 7 miesiącu ciąży... 


Po porodzie odbędzie się dalsze leczenie, z czym wiążą się ogromne koszta... 1 zastrzyk kosztuje 1000 zł, a potrzebne jest ich aż 12... 



Dlatego też zwracam się do was, do ludzi o dobrym sercu, proszę was o pomoc, każda złotówka jest dla mnie na wagę złota, moja obecna sytuacja spowodowała, że nie jestem w stanie pozyskać żadnych dochodów, dlatego proszę o każde wsparcie, koszta dojazdów do szpitala przerastają moje możliwości...



Do czasu, mojego zdrowia byłam pełną Energi osobą, która pokonywała życie pełną piersią, byłam samowystarczlna, nigdy nikogo nie prosiłam o pomoc... Aż do dziś.


Dzisiaj być może dzięki wam uda mi się pokonać tego nie zapowiedzianego gościa, z którym muszę się zmierzyć. To, jak potoczy się mój dalszy los, zależy w dużym stopniu od otrzymanej pomocy ze zrzutki. Będę bardzo wdzięczna za każdy otrzymany grosz. Czasu jest coraz mniej, a bardzo chciałabym przeżyć jescze wiele pięknych chwil z moim maleństwem, które dodaje mi sił na każdym kroku. Mam dla kogo żyć oraz walczyć, dlatego proszę o pomoc i trzymam kciuki z nadzieją o lepsze jutro.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 114

preloader

Komentarze 5

 
2500 znaków