Dnia 3maja około godziny 23 altanka w koziarni, która zbudowaliśmy w kwietniu 2020r, nad którą poświęciliśmy ogromną ilość czasu, którą zbudowaliśmy my młodzież bez nikogo pomocy, na którą wydaliśmy bardzo dużo siły, miłości i pieniędzy, która wiązała się z wielkimi emocjami, wspomnieniami, wieloma imprezami, urodzinami i długimi letnimi wieczorami została spalona przez osobę trzecią. Pożar trwał zaledwie kilka minut a mimo to wszystko razem z zawartością w środku zdążyło zamienić się w pył. Naszym zdaniem to nie realne aby tak stało się samo z siebie, ktoś musiał z premedytacją w to zaingerować. Nie rozumiem jak można być tak bezuczuciowym i po prostu w chwilę zniszczyć pracę młodych ludzi którzy pracowali nad nią przez długie miesiące, ale jak to się mówi, karma wraca. Altana była drewniana z dachem z blachy. W środku były miejsca na 10 osób. W zimie używaliśmy do ogrzania pomieszczenia pieca typu koza, który ogrzewał nam całe pomieszczenie do 20°C. W ostatnich tygodniach nie mieliśmy możliwość palenia w piecu ponieważ ktoś ukradł nam bardzo dużą ilość drewna z drzewa, które zawaliło się w pobliżu, które cięliśmy przez dosłownie cały dzień. 
Zebrane środki przeznaczymy na odbudowę naszej altany i na wykończenie "dobudówki", którą niedawno zaczęliśmy budować. Z góry dziękujemy za każdą wpłacaną złotówkę.
Każda osoba, która wpłaci dowolną kwotę zostanie zapisana na pamiątkowej tablicy, która będzie w środku naszej altany.