na pomoc Uchodźcom których mam w domu i innym
na pomoc Uchodźcom których mam w domu i innym
Nasi użytkownicy założyli 1 226 269 zrzutek i zebrali 1 348 328 510 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Teoria Darwina mówi, że pierwsi z wojny uciekają bogaci, drudzy kombinatorzy i manipulanci a dopiero po nich idą prawdziwi ludzie i rzeczywiście biedni i potrzebujący pomocy ...
I jak bardzo tego doświadczyłam to wiem ja, moje dzieci i Bóg ...tak On wie najlepiej...
I nie będę już pisać o tym i dawać temu energii. Zrobiłam wszystko co mogłam i potrafiłam , dla ludzi którym nie należało pomagać...
Pierwsza Rodzina ( mama z 2 dzieci, wyjechała po tygodniu ode mnie, bo odnaleźli rodzinę z dużym domem ...i to zrozumiałe. )
Druga Rodzina ( matka z córką dorosłe obie, lekarz i prawnik oraz psycholog wojskowy) wyprowadziły się same, kiedy pokazałam im piękny pokój w hotelu dwuosobowy, z balkonem, łazienką tylko dla nich i 3 posiłkami, tak wybrały ...
Po 3 dniach pojechaliśmy po Nową Rodzinę, bo dalej chcemy pomagać. Tylko najpierw Ich poznaliśmy , porozmawialiśmy, pobyliśmy kilka godzin...i podjęliśmy decyzję z Synkiem : jedziemy po Nich.
Przyjechała INA 52 lata, Jej Córka Irina 27 lat, Jej dzieci Kirył 8 lat i Liera 4 latka.
Najbardziej poruszyło mnie, kiedy dzieci tuliły się do siebie....nie do oddzielenia, Mama też Ich na chwilkę nie spuszczała z oczu....a wieczorem opowiedziała jak Mąż wywiózł Ich z Kijowa na wieś, a na następny dzień Jego Brat w nocy Ich wywoził przez pole minowe ...jak widzieli jak spadają rakiety obok ...i jak samoloty pochylały się nad ludźmi we wsi i zabijały wszystkich ...
Potem w schronie od 23.00 do 6.00 Irina leżała z dziećmi pod sobą i się modlili bo było bombardowanie...dzieci mają ogromne traumy ...boją się wycia syren ... od razu pytały mnie gdzie jest schron u nas w domu ...gdzie mogą się schować...i boją się nie tylko dzieci, samochodów wojskowych ...których u nas jest sporo...pas przygraniczny w końcu.
Przespali pierwszą noc...spokojnie...
Dzieci zaczynają jeść...wreszcie...Mama i Babcia też...One się trzymają...ale widzę nie raz nie jedną łżę...tak ocierana ukradkiem...by dzieci nie widziały ...
Dzisiaj cudowny dzień: Kirył zapisany do szkoły, rusza w poniedziałek, Liera do przedszkola rusza w środę, Irina w niedzielę idzie pierwszy raz do pracy. To zupełnie inni Ludzie, bo Oni chcą dokładać się do życia i nie chcą być na naszym utrzymaniu. Irina myła okna w Warszawie , byli tam kilka dni ...i już chciała dzisiaj zakupy zrobić, nie pozwoliłam...
Ina też chce pójść do pracy i na pewno coś znajdę dla Niej. Na razie pysznie nam gotuje.
Czuję, że pozostaniemy Rodziną...nawet po wojnie...to zupełnie inni ludzie, skromni i dobrzy i dzieci dobrze wychowane.
Mąż Iny ma chore nogi, został w Kijowie i walczy, Mąż IRINY na froncie i brat też, zrzucił sutannę i poszedł walczyć o swój Kraj...o Ukrainę. Szczerość na każdym kroku ...i dobroć...Ina dba o mojego Guzika jak prawdziwa Babcia.
Marzę by im pomóc bardziej. By zadbać jak o gości dba się najlepiej.
Sama wychowuję Synka, ma 13 lat, mam jeszcze 3 dorosłych Synów, którzy sami się utrzymują.
Prowadzę firmę w domu. Żyjemy bardzo skromnie. Piszę książki, prowadzę szkolenia on-line i na żywo, ale też pomagam kobietom wstać po różnych przejściach. W pomaganiu innym odnalazłam sens życia.
Nie ma przypadku w tym, że mam w domu teraz 2 kobiety więcej i 2 dzieci. Wiem, że tak ma być. Umiemy się w tym znaleźć z Synkiem i dajemy radę. Jednak przyznaję, że potrzebujemy pomocy Dobrych Ludzi. Chciałabym kupić Im buty na wiosnę takie jak chcą i będą Im się podobały, i ubrań więcej wiosennych i kurtki. Rachunki za prąd i wodę też będą większe. Chciałabym też zadbać o to by je zabrać na jakieś wydarzenie kulturalne, czy coś w tym rodzaju. Nawet do pracy też muszą czymś dojeżdżać. Leki i kosmetyki to też bardzo ważna rzecz. Widzę jak bardzo są skromne, jak cieszą się z wszystkiego. Jednak sama czuję, że chciałabym więcej, a sama nie mam wiele by kupić im wszystko co czuję, że jest potrzebne. Dlatego proszę dobrych Ludzi, Was, o pomoc. Każda złotówka pomoże. Mam nadzieję, że kiedy to się skończy, będę mogła im dać to co zostanie na START, na nowe życie. Kwotę wpisałam po prostu, bo nie wiemy ile to potrwa. Mam w sobie wiele pokory i po wielu namowach założyłam tą zbiórkę.
Szczególnie dziękuję Ewuni za pomoc i ubrania i kosmetyki i zabawki. a także Agnieszce i Grzesiowi za transport i pomoc w przewiezieniu darów dla Innych Uchodźców z Warszawy i pomoc w zakupie dla Ośrodka w Dubinach wyposażeń na 12 łóżek.
Dziękuję Jarkowi , za tych Ludzi u mnie i wszelką pomoc.
Dziękuję też Karolowi za jajka ze wsi i Basi i Jej Mamie też za jajka. Dziękuję Ani za pyszne sery. I Wierze dziękuję za swojski chleb. który dla nas piecze.
Dziękuję Pani Wójt Gminy Hajnówka za wszelką pomoc i zrozumienie.
Dziękuję Panu Dyrektorowi MOPS za pomoc.
Dziękuję Pani Prezes Społem w Hajnówce za pracę i inną pomoc, wiem o ogromnym transporcie na Ukrainę.
Dziękuję moim Dzieciom za wszelką pomoc, tłumaczenie tekstów, pomoc w domu itd.
Dziękuję Wam wszystkim, za to że Jesteście.
Dziękuję Wam wszystkim za każdą wpłatę. Wszystko to sprawia, że też czuję się bezpiecznie móc Ich gościć u mnie.
Wdzięczność przepełnia moje serce za każdą wpłatę.
Laura Żurawska
tel.721114114
www.laurazurawska.pl
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Laura przekaż pozdrowienia dla swoich gości a Ciebie serdecznie ściskam :)
Dziękujemy ze jesteś i dbasz o innych !