Dorka za dużo przeszła aby nie walczyć o nią dalej. Koteczka wcześniej zdiagnozowana jako po silnym uderzeniu przez człowieka lecz teraz po badaniu TK w Klince Kurosz w Gorzowie wiemy już napewno, że była ofiarą wypadku komunikacyjnego. Przeszła już naprawdę wiele ale jest to dopiero początek walki o jej zdrowie. Bez Waszej pomocy finansowej nie damy rady aby leczenie było kontynuowane.

Badania, konsultacje, dalsze leczenia i późniejsze operacje są jak wiecie kosztowne.

Dorka obecnie przebywa w DT gdzie została otoczona troskliwą i cierpliwą opieką. Obecnie Dorka jest po pierwszej operacji zdrutowania podniebienia i żuchwy. Jej rana jest raną otwartą, która wymaga bardzo dużej staranności i dbałości o higienę.

Kotka Dorka potrzebuje Was teraz. Ciężka rekowalescencja, następne operacje .........

Nedziela :

Leżałam na chodniku w takim właśnie stanie, ludzie przechodzili i patrzyli i omijali mnie jakby nie widzieli , że umieram. Dzięki Izie i Pawłowi ,którzy nie byli obojętni jak inni spacerujący, natychmiast skontaktowali się z P. Dorotą, która niezłocznie zawiozła mnie do gabinetu który miał dyżur. Wtedy zaczęła się walka o moje życie.

Operacja i pobyt w Klinice Kurosz w Gorzowie.

Dzięki zaangażowaniu lekarzy, którzy podjęli się walce z tak rozległymi urazami udało się przeprowadzić pierwszą operację, która miąła na celu usztywnienie pomałanej żuchwy i pękniętego podnienienia.

Dorka nie przyjmuje posiłków samodzielnie i nie korzysta z kuwety.

Potrzebujemy wsparcia finansowego także na zakup podkładów higienicznych oraz karmy mokrej wysokowartościowej.

Łącznie uzbieraliśmy kwotę 3679 zł.

Wydaliśmy 3634 zł.

Faktura z Kliniki Kurosz z Gorzowa z badanie TK, pobyt w klinice oraz operację.

Łącznie uzbieraliśmy kwotę 3679 zł.

Wydaliśmy 3634 zł.

Paragony z wizyty w gabinetach weterynaryjnych

Łącznie uzbieraliśmy kwotę 3679 zł.

Wydaliśmy 3634 zł.

Paragony z wizyty w gabinetach weterynaryjnych