Witam, dziękuję za odwiedzenie mojej zrzutki

Moja psinka Fifi ma już prawie 11 lat. Jest w moim życiu odkąd pamiętam.

Nie wyobrażam sobie, by miało jej zabraknąć.

Zdiagnozowano u niej guza listwy mlecznej. Jest to objaw nowotworu. Umówiłam się z weterynarzami na operację w piątek trzynastego w październiku, jednak mam nadzieję, że ta data nie przyniesie nam pecha. Fifi przejdzie operacje, jeśli nie będzie miała przerzutów do płuc, co wyjdzie dopiero w RTG przed operacją.

Operacja, może i nie jest bardzo kosztowna, jednak zwarzywszy na moją obecną sytuację życiową (pójście na prywatne studia moich marzeń i wyprowadzenie się) jest mi bardzo ciężko odłożyć jakiekolwiek oszczędności. Wszystkie i tak odkładam na czesne.

Byłabym przeszczęśliwa, gdybyś zainteresował się moją sprawą i chociaż udostępnił zrzutkę dalej. Wierzę, że uda się nazbierać chociaż trochę środków, żeby sfinansowanie tej operacji nie było dla mnie takie ciężkie.

Dziękuję, jeśli to czytasz i pragniesz pomóc. Będę ci wdzięczna do końca życia!