Rehabilitacja i leczenie / codzienne funkcjonowani
Rehabilitacja i leczenie / codzienne funkcjonowani
Nasi użytkownicy założyli 1 256 349 zrzutek i zebrali 1 434 312 608 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Dwa tygodnie temu zmarł mój mąż – ojciec moich córek (13 i 16 lat). Był naszym wsparciem, opiekunem i jedynym żywicielem rodziny. Jego nagła śmierć sprawiła, że znalazłyśmy się w dramatycznej sytuacji – zarówno emocjonalnie, jak i finansowo.
Mam na imię Magdalena, mam 46 lat. Od 2013 roku walczę z nowotworem układu nerwowego (wyściółczak), który sprawił, że od 6 lat poruszam się na wózku inwalidzkim. Jestem osobą leżącą, wymagającą stałej opieki – pielęgnacji, zmiany pampersów i cewnika.
Po śmierci męża zostałam sama z dwójką dzieci i ogromnymi wydatkami. Po opłaceniu podstawowych rzeczy – jedzenia i rachunków – nie starcza mi na leki, rehabilitację, opiekę oraz wsparcie psychologiczne dla mnie i moich córek.
Każdy dzień jest dla mnie ogromnym wyzwaniem. Mój mąż był moim opiekunem – pomagał mi w kąpieli, ubieraniu, przesadzaniu z łóżka na wózek. Teraz mogę liczyć jedynie na krótką, bezinteresowną pomoc życzliwych ludzi. Opiekunka, która mnie wspiera, może być ze mną tylko godzinę dziennie, a asystentka pomaga po swojej pracy, gdy ma wolną chwilę.
Aby zapewnić sobie codzienną opiekę, muszę za nią zapłacić – a po śmierci męża po prostu mnie na to nie stać.
Dlatego zwracam się do Was o pomoc. Każda wpłata to dla mnie krok w stronę bezpieczeństwa i spokoju – żebym choć przez chwilę nie musiała martwić się, jak przetrwam kolejne dni.
Dziękuję za każdą formę wsparcia – udostępnienie, wpłatę czy dobre słowo. ❤️

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.