Jestem osobą zaprzyjaźnioną i wspierającą sercem i duszą Domy Dziecka w Łodzi . Szczególne miejsce dla mnie to  Dom Dziecka nr 6 w Łodzi przy ul. Bednarskiej, w którym mieszka 20 dzieci w wieku od 2,5 do 18 lat. Obecna sytuacja sprawiła, że dzieci wychowujące się w domach dziecka - mimo poluzowania zakazów - nie mogą wychodzić same poza teren placówki. Nie wolno im iść do parku, choć tereny zielone zostały już otwarte. Nie mogą nawet pospacerować wokół ogrodzenia swojego domu dziecka. Dla nich całym światem jest teraz dom oraz teren przy domu (do ogrodzenia). Każde z tych dzieci ma za sobą trudne i traumatyczne doświadczenia. Społeczne zamknięcie sprawia, że dzieci są jeszcze bardziej zagubione i sfrustrowane.

Dlatego tak ważne jest, by ta zielona przestrzeń wokół ich domu stała się miejscem przyjaznym. Starsze dzieci z „szóstki” mają tam kilka sprzętów do ćwiczeń siłowych. Ale młodsze marzą o nowym placu zabaw. Bo ten stary nie zachęca do zabawy. Drabinki pozostały jeszcze z lat 70., a drewniana konstrukcja jest zniszczona i nadaje się jedynie do wyrzucenia.

Dzięki Tobie może tam powstać nowy plac zabaw. Nawet drobne wpłaty pomogą w uzbieraniu kwoty potrzebnej do zakupu: 2 huśtawek bocianich gniazd oraz zestawu drabinek ze zjeżdżalnią (na zdj. przykładowe sprzęty).

Pomóż nam sprawić radość dzieciom z Domu Dziecka nr 6! Dorzuć się do placu zabaw! Żeby dzieci nie musiały myśleć o zamknięciu w placówce i mogły cieszyć się ze wspólnych zabaw na świeżym powietrzu