Leczenie Fionki
Leczenie Fionki
Nasi użytkownicy założyli 1 235 103 zrzutki i zebrali 1 375 191 167 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Jestem już szczęśliwa wolna od bólu... za TM spotkałam swoich przyjaciół i fajnie się bawię. Szkoda tylko że moja pani cierpi strasznie w dodatku moje leczenie zrujnowalo nasz budzet i musi martwic skad wziąć na raty za lecznicę więc jeśli możecie pomóżcie jej proszę jeśli nie grosikiem to choć dobra myślą... Nie lubi być sama...Dziękuję wszystkim i przybijam łapkę 🐾🐾🐾 Fiona
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Cześć jestem Fiona. Liczę sobie już prawie 12 wiosen. Do tej pory byłam energiczną pełną życia suczką. Uwielbiam długie spacery, bieganie za pilka i aktywnie spędzać czas ze swoją pancią ... ale od jakiegoś czasu czuje się na tyle słabo że nie mam siły za nią nadążyć i zamiast spaceru wolę sobie odpocząć, pospać... Pani zaniepokojona moim zachowaniem zaprowadziła mnie do lekarza który stwierdził że w moim brzuszku zamieszkał potwór mówią na niego Ropomacicze...i tak się zadomowił że sprawił iż zachorowały moje nerki... Od tego czasu muszę codziennie spacerować ale nie dla przyjemności tylko do lecznicy... Tam są fajne ciocie i wujkowie ale oni nie bawią się ze mną tak jak pani. Kują mnie po łapkach i dają przysmaki ale nie takie smaczne jak w domu... Pan doktor bał się mnie operować i chciał mi dać zastrzyk po którym znalazłabym się po drugiej stronie tęczowego mostu ale ja tam jeszcze nie chce... dlatego pani choć bardzo się bała nakazała mnie leczyć... Przeszłam bardzo trudna operacje. Wszystko na szczęście się udalo i wygonili "dziada". Czuję się już trochę lepiej ale nadal moje nerki sprawiają że jestem słaba i nadal codziennie musze jeździć do lecznicy... Moja pani zrobiła dla mnie tak wiele że teraz musi się borykać z brakiem pieniędzy... Ale się nie poddaje i mówi że zrobi dla mnie wszystko... Proszę pomóżcie jej abym mogła wrócić do pełni zdrowia i żebyśmy mogły znów cieszyć życiem... jeszcze długo. Wszystkim ludziom dobrej woli przybijam łapkę i dziękuję 🐾🐾🐾
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dużo zdrówka życzymy,wiem co to jest strata ukochanego pupila, sam przez to przechodziłem osiem miesięcy temu Pozdrawiamy 🐾🐾🐾
Dziękuję z całego serca wszystkim którzy wsparli mnie w jakikolwiek sposób w tym mega trudnym czasie który wcale nie leczy bólu tylko płynie a życie wraz z nim. ❤️🖤❤️🖤💔💔💔💔
Dużo zdrówka życzymy grosik od Megy I Dolly😘
Dziękujemy 🐾🐾🐾