Czasami i ludzie potrzebują naszego wsparcia. Dostaliśmy dzis telefon z prośbą o pomoc dzwoniła do Nas młoda samotna mama która przygarnela dwie biedne sunie jedna sunia urodziła czworo dzieci w poniedziałek druga sunia ma rodzic na dniach jednak dziewczyna stoi przez trudnym wyborem może wyjechać do rodziny za granicę aby zapewnić swojemu dziecku i sobie lepsze życie na przyszłość . Jak bardzo trudno samotnie wychowywać dziecko wie nie jedna z Nas...nawet się nie musielismy zastanawiać odrazu nasza odpowiedź brzmiała ,,oczywiście możesz na Nas liczyc ". I tak o to za dwa bądź trzy tygodnie Nasze sunie juz z dziećmi trafią do domu tymczasowego również na wsi gdzie będą dorastac w miłości jak i u swojej wlascicielki gdyby tylko mogła je zostawić. Wiemy ze możemy na Was liczyć ze i nam pomożecie dlatego będzie otwarta zrzutka na kojec dla mamusi i ich dzieci z racji tego aby łatwiej było zapanować nad taką gromadką gdy już zaczną chodzić i rozrabiać. Jednak na codzień nie będą mieszkać w kojcu ale bedzie On nam bardzo przydatny nawet na przyszłość ponieważ nie wiemy co będzie za miesiąc czy dwa . Kochani prosimy was nawet o drobne wpłaty na kojec i utrzymanie maluchów. Taka gromadka to nie lada wyzwanie dla Maszej fundacji . Sciskamy Was mocno.