Zbieram na zakup mieszkania i dostosowania go do moich potrzeb.
Zbieram na zakup mieszkania i dostosowania go do moich potrzeb.
Nasi użytkownicy założyli 1 222 543 zrzutki i zebrali 1 338 632 316 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
NAZYWAM SIĘ MARIUSZ LENDZION I TERAZ O SOBIE POWIEM KILKA SŁÓW MAM 46 LAT. URODZIŁEM SIĘ WCZEŚNIAKIEM PRZEZ DWA MIESIĄCE LEŻAŁEM W INKUBATORZE TO BYŁ WOREK Z WODĄ CIEPŁĄ TO CIĘŻKO NAZWAĆ BYŁOBY INKUBATOREM Z TEGO WZGLĘDU MAM PORAŻENIE MÓZGOWE DZIECIĘCE A PÓŹNIEJ JAK SIĘ OKAZAŁO ŻE JESTEM NIESPRAWNY TO MNIE WYWIEŹLI POD NIEMIECKĄ GRANICĘ MIAŁEM TAM BYĆ DO KOŃCA ŻYCIA W BYŁEM PÓŁ ROKU STARYM CZARNOWIE MIAŁEM BYĆ W TYM OŚRODKU REHABILITOWANY ALE TAK NIE BYŁO BYŁA WYKAŃCZALNIA TAM BYLI DZIECI UPOŚLEDZONYCH NO I MIAŁEM TAM TRZYLATKA LEŻAŁEM SOBIE W STALOWEJ PRYCZE MIAŁEM ODLEŻYNY NIC NA MNIE NIE ZWRACAŁ UWAGI NO I TAK BYŁO PRZEZ CAŁY W DZIEŃ I W NOCY CAŁY CZAS PŁAKAŁEM BO BYŁEM I TEŻ GŁODNY ZASIKANY AŻ PO USZY ZA SYRENY A PÓŹNIEJ POJECHAŁA PO MNIE JEDNA BABCIA NIE STAMTĄD ZABRAŁA Z TEGO PIEKŁO MNIE PRZYWIOZŁA MIESZKALIŚMY WE WSI SZÓSTKA A JESZCZE PÓŹNIEJ WE WSI WORSY JA TAM MIESZKAŁEM 15 LAT. AŻ W KOŃCU MÓJ DZIADEK POJECHAŁ DO MIĘDZYRZECA PODLASKIEGO WÓZEK INWALIDZKI PRZYWIÓZŁ mi NO I JA SIĘ TAK UCZYŁEM JEŹDZIĆ ODPYCHAJĄC JEDNO NOGO DRUGA KIERUJĄC NO I TAK JEŻDŻĘ DO DZISIAJ NO I DO DZISIAJ MIESZKAM W DOMU JEDNEGO BRATA ANI JEDEN ANI DRUGI NIECH BĘDĄ POTRAFILI SIĘ MNĄ ZAJĄĆ GDY MOJA MAMA UMRZE BĘDĘ MUSIAŁ OPUŚCIĆ BO NIE NALEŻY DOM TEN DO MNIE BO MOJA MAMA MA JUŻ 70 LAT. NO I TROCHĘ SOBIE NIE RADZI TROCHĘ MA DELIKATNEGO ALZHEIMERA A JA MAM RĘCE Z TYŁU ZWIĄZANE BO MAM PRĘGOWANIE RĄK POSTANOWIŁEM ŻE CHCIAŁBYM SIĘ USAMODZIELNIĆ TYLKO ŻE NIE TAK ŻE PRZYCHODZI DO MNIE JAKAŚ OPIEKUNKA Z OPIEKI SPOŁECZNEJ ŻE JA MUSZĘ MIEĆ WŁAŚNIE SWOJE WŁASNE MIESZKANIE W BLOKU DOSTOSOWANE DO POTRZEB MOICH BO INACZEJ MNIE CZEKA JAKIŚ DOM OPIEKI ALBO JAKIEŚ INNE WARIATKOWO NIE ZGODZĘ SIĘ NA TO WOLAŁBYM UMRZEĆ, PRAGNĘ ŻYĆ JAK NORMALNY CZŁOWIEK PRAGNĘ ZNALEŹĆ PARTNERKĘ Z KTÓRĄ MOGLIBYŚMY MIESZKAĆ RAZEM BYM MÓGŁ DZIELIĆ SWOJE ŻYCIE I ŻEBY POTRAFIŁA SIĘ MNĄ ZAJĄĆ Z NAJWYŻSZYM SZACUNKIEM JAKO CZŁOWIEK DO CZŁOWIEKA TO BYM BYŁ BARDZO SZCZĘŚLIWY BYM OD NIEJ WIĘCEJ NIC NIE CHCIAŁ JEŻELI BYŚMY SIĘ DOGADYWALI BARDZO DOBRZE BYM BYŁ Z TEGO WZGLĘDU BARDZO SZCZĘŚLIWY NO I TAK BYM BYŁ NAJSZCZĘŚLIWSZY NA ZIEMI ALE JESTEM BARDZO SPRAWNYM INTELEKTUALNIE POWYŻEJ PRZECIĘTNEJ TERAZ OKAZAŁO SIĘ 46 ROKU MOJEGO ŻYCIA ŻE MUSIAŁEM ZAŁOŻYĆ ZRZUTKĘ I PROSIĆ LUDZI O KAŻDĄ ZŁOTÓWKĘ CHOCIAŻ. BARDZO mi NIEŁADNIE ALE CÓŻ MOGĘ ZROBIĆ PO PROSTU TAKIE NIESPRAWIEDLIWE ŻYCIE ALE CÓŻ JAKOŚ SOBIE RADZIĆ NALEŻY SIĘ TRZEBA IŚĆ PRZEZ PO ŻYCIE Z PODNIESIONĄ GŁOWĄ CELEM ZRZUTKI JEST NA ZBIERANIE NA SWOJE MIESZKANIE PROSZĘ NIE ZOSTAWIAJCIE MNIE SAMEMU SOBIE BO JUŻ TYLKO mi BRAKUJE 170 TYSIĘCY DOBRZY LUDZIE
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Nazywam się Mariusz mam 46 lat. urodziłem się wcześniakiem z porażeniem mózgowym i jestem niepełnosprawny mam całkowicie niesprawne ręce i jeżdżę wózkiem.Mieszkam z 70 letnią matką w domu brata. Ale ja ze wszystkich sił chcę odmienić swój los i zacząłem od dłuższego czasu zbierać pieniądze na własny kąt. Ale cóż, życia mi zabraknie pomóżcie mi zebrać 180 tys. to kupię mieszkanie w bloku z przystosowaniem do wózka. Założę rodzinę i będzie się mną opiekowała. Więc bardzo liczę na pomoc ludzi dobrej woli.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Bardzo dziękuję z całą moją szczerością i największym szacunkiem dla każdego darczyńcy który był chętny dać mi wsparcie od siebie tego nie zapomnę do końca życia lecz już niedługo mojej zrzutkic czas się skończy bo już tylko 21 dni zaledwie zostało a ja tak niewiele uzbierałem bo zaledwie 10% potrzebny kwoty lecz jeszcze mi brakuje 90% potrzebnej sumy jak bardzo bym prosił jeszcze dorzucić swoją cegiełkę żeby ktoś jeszcze był, chętny i to jaki ja mógł być szczęśliwy żeby ktoś otworzył swoje serduszko dla drugiego człowieka proszę ostatni raz
Bardzo dziękuję z całego serca anonimowy darczyńca za 300 zł
Wszystkiego dobrego
Powodzenia!
Co roku widziałam Pana ja wędrował Pan w stronę Turowa. Życzę powodzenia zdrowia i siły.