Ponton morski dla Andrzeja Placka
Ponton morski dla Andrzeja Placka
Nasi użytkownicy założyli 1 244 000 zrzutek i zebrali 1 395 806 808 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Andrzej Placek to żeglarz, który kilka lat temu rozpoczął rejs dookoła świata śladami Teligi. Żegluje na swojej drewnianej łodzi Tiggy z kotką Tosią. Rozmaite awarie sprzętowe oraz kłopoty ze zdrowiem zatrzymały go w okolicach Gwadelupy gdzie aktualnie stoi na kotwicy i próbuje podreperować i zdrowie i łódź "swoje mieszkanie na wodzie". Wysłużony, poklejony ponton kilka dni temu ostatecznie odmówił współpracy. Dla żyjącego na łodzi Andrzeja ponton, na który zbieramy pieniądze jest niezbędny. Ponton jest elementem bezpieczeństwa oraz jedyną możliwością dostania się na ląd do sklepu, lekarza/apteki czy w razie potrzeby uzyskania pomocy. Aby ponton spełniał swoje funkcje i sprostał słonej, morskiej wodzie oraz skałom i niespodziankom przy wjeżdżaniu na brzeg musi być dostosowany do warunków w jakich będzie użytkowany. Powinien posiadać sztywne dno, być z porządnej gumy, być odporny na słoną wodę oraz na ciągłe działanie ostrego słońca. Ponton morski kosztuje około 1100 euro. Razem damy radę. A jeżeli uzbieramy więcej to będzie na dobre przysmaczki dla kotki Tosi. Zachęcam do wpłat i przekazywania "zrzutki" dalej.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Jest mi niezmiernie przyjemnie, że mogę pomóc Panu Andrzejowi. Mam nadzieję, że zrzutka się powiedzie i będzie on mógł dalej realizować swoje marzenie!
Mam na imię Karma :)
Stopy wody pod kilem!
Wszystkiego dobrego Andrzeju! Mam nadzieję, że wszystko się uda i popłyniecie dalej i będziecie zdrowi i bezpieczni z Tosia.
Dzięki za pomoc na Teneryfie za nocleg dla mnie i Mileny. Mogę się vhoc6jakos trochę odwdzięczyć.
Bartek