JAK TO SIĘ WSZYSTKO ZACZĘŁO?

Kędzierzyn-Koźle, to tu mając 15 lat zaczęłam swoją przygodę z lekkoatletyką. Pod przymusem rodziców zostałam przyprowadzona na pierwszy trening do dobrze im znanego trenera śp. Jana „Janusza” Bułkowskiego. Był to trening skoku wzwyż. Byłam w tym całkiem dobra, zaczęłam startować na zawodach i bić swoje życiówki. Treningi nie były już przymusem, a przyjemnością. W 2012 roku wystartowałam w 7-boju, po tym starcie dostałam się do kadry Polski. Sport był już dla mnie czymś poważnym i to wtedy postanowiłam poświecić się mu na 100%. Pierwszym krokiem była zmiana trenera. Nie mając jeszcze 18 lat przeprowadziłam się na drugi koniec Polski. Sopot. To tu zostałam do dzisiaj i trenuję pod okiem najlepszego trenera - Michała Modelskiego.

MOJE OSIĄGNIĘCIA

Dotychczas zdobyłam 16 medali Mistrzostw Polski, zajęłam 8 miejsce na Mistrzostwach Europy Juniorów, 10 miejsce na Mistrzostwach Europy U23, 6 miejsce na Uniwersjadzie oraz 3 indywidualnie na Drużynowych Mistrzostwach Europy w Wielobojach. 

Reprezentowałam kraj na wielu mistrzostwach, meczach czy mityngach międzynarodowych.

ALE CO TO WŁAŚCIWIE JEST TEN SIEDMIOBÓJ?

Jest to dyscyplina lekkoatletyczna składająca się z 7 konkurencji podzielonych na 2 dni:

• 100m przez płotki
• skok wzwyż
• pchnięcie kulą
• 200m
• skok w dal
• rzut oszczepem
• 800m

CEL

Żeby osiągnąć w życiu coś wielkiego potrzeba czasu. Tak samo jest w sporcie. Ile dasz, tyle dostaniesz.  Postawiłam wszystko na jedną kartę. Chcę wystartować na Igrzyskach Olimpijskich. Nie wiem czy będą to już te Igrzyska, ale zrobię wszystko by to się spełniło.

ALE CO, JAK I DLACZEGO?

Założyłam tą zrzutkę, ponieważ potrzebuję Państwa wsparcia. Wsparcia, które pomoże mi w jak najlepszych przygotowaniach do sezonu 2020 oraz dalszego rozwoju. Przyszły rok jest dla mnie niezwykle ważny, ponieważ walczę o rekordy życiowe i start w Mistrzostwach Europy, które odbędą się w Paryżu.

Przede mną zgrupowanie w RPA, które nie ukrywam, jest kosztowne, lecz niezbędne w przygotowaniach do startów.

Dlaczego RPA? Trenowanie w Polsce zimą do łatwych nie należy, nie da się rozwinąć takich prędkości na zaśnieżonym stadionie czy też zrobić techniki skoku wzwyż. Obóz w RPA to będą 3 tygodnie treningu na wysokości, w warunkach idealnych do ciężkiej pracy. A wszystko po to by być lepszą.

Taki obóz to nie jedyny wydatek. Sprzęt sportowy, fizjoterapeuta, psycholog, odżywki. Trenując 7-bój nie ułatwiłam sobie sprawy, bo zamiast jednych specjalistycznych butów potrzebuję ich aż 7, inne do każdej konkurencji. 

Motywację, zawziętość, jasno określony cel - mam. Potrzebuję wsparcia finansowego, które pomoże mi w dalszym rozwoju.