Prosimy o pochylenie się nad naszymi podopiecznymi ze schroniska w Józefowie z sektora B.

Ze względu na decyzję o wygaszaniu schroniska, trójka z nich pojechała niedawno do jednej z naszych wolontariuszek na dom tymczasowy. To dalej kojce poza domem, ale jednak opieka 24h, leki i posiłki o stałych porach, lepsze warunki bytowe.

Wciąż jednak potrzeba nam środków na karmę, badania, szczepienia, leki.

***

Aramis i Edina 13 lat żyli w rozpadających się murach sektora B schroniska w Józefowie koło Legionowa. Strach przed ludźmi i złe doświadczenia z okresu ich dziecięcej socjalizacji spowodował, że wciąż są na tyle nieufne, iż nigdy nie były (!) na żadnym prawdziwym spacerze. Nie licząc transportów do lecznicy w kontenerkach, nie stąpały po innej ziemi niż ta za murami, nie wąchały innej trawy, nie widziały innych zwierząt, domów czy ludzi. Schronisko było dosłownie ich całym światem... i zarazem więzieniem.

Aramis i Edina mają już po 13 lat, są nierozłączni i wciąż czekają na kogoś, kto ich zauważy i przygarnie na ostatnie lata życia.

Wciąż są w niezłej kondycji, jakby nie tracili nadziei na lepsze życie i ciepły kąt.

***

Misio vel Ori - Oriego można się bać, ale Misia nigdy :) Innymi słowy, jak się nie zna Oriego, to ten duży, silny pies z przeszywającym spojrzeniem budzi respekt. Jednak nie bez powodu dla wolontariuszy, którzy go bliżej poznali, jest po prostu... Misiem.

Ten piękny pies mieszkał w Józefowie od 2016 roku. Gdy tu trafił, miał około trzech lat. Dzielił boks z przyjaciółką Sonią, jednak Sonia rok temu znalazła swoją rodzinę i grzeje ogon we własnym domu. Miś nie miał tego szczęścia, a że w schronisku czuł się po prostu źle, znalazłyśmy mu dom tymczasowy.

Jednak plusy są wielkie, nauczył się chodzić pięknie na smyczy i wchodzić w pozytywne relacje z ludźmi i innymi psami. Na jego pyszczku pojawił się uśmiech - a to warte każdej ceny!

Ori potrzebuje doświadczonego opiekuna, któremu z pewnością odwdzięczy się największym misiowaniem na świecie <3

***

Ptyś - Ptyś jest spokojnym, starszym psiakiem. Jedyny z tej grupki, który pozostał w schronisku. Najczęściej chodzi wypuszczony po głównym placu schroniska, przez co jest zupełnie pomijany przez większość osób, które poszukują psa w boksach. Przemyka obok ich nóg lub poleguje gdzieś w kąciku. Dogaduje się z większością zwierząt, wobec ludzi jest powściągliwy, do dzisiaj nikomu nie zaufał. Prawdopodobnie czułby się całkiem nieźle w domu z ogrodem i bez schodów, jednak Ptyś jest coraz starszy i zostało niewiele czasu by zobaczyć i pokochać tego niewidzialnego psiaka. Czy zdąży?

Ptysiowi szukamy domu stałego lub tymczasowego!

***

Gdyby ktoś zainteresował się adopcją, proszę nie zwlekać z kontaktem - te psiaki mają coraz mniej czasu :(

Aramis i Edina potrzebują zabezpieczonego ogrodu i wyrozumiałości dla ich obaw przed dotykiem, adopcja tylko razem:

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.470945282960485&type=3

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.470944246293922&type=3

Misio vel Ori obecnie mieszka w domu tymczasowym, jest duży i silny:

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.925795827475426&type=3

Ptyś mały, niekłopotliwy, trzeba dać mu szansę się pokochać:

https://www.facebook.com/media/set?set=a.2371254279596233&type=3&locale=pl_PL

Bazarek FB dla naszych podopiecznych:

https://www.facebook.com/PsiaKostkaBazarek

Dziękujemy za wszelką pomoc,

Wolontariusze