Zamknij na chwile oczy... A teraz wyobraź sobie, że ta ciemność miałaby towarzyszyć Ci już do końca życia... A jak przetrwać je wśród aut, maszyn rolniczych, innych zwierząt, na dworze, wśród tylu zagrożeń... Ile bólu jest w stanie znieść malutkie, kilkuset gramowe ciałko? Chyba nie jesteście w stanie wyobrazić sobie ogromu cierpienia jakie przeszło to maleństwo. Jego oczka zniszczył koci katar, nie zostało z nich nic...maleństwo jest jednak już bezpieczne, teraz potrzebne będzie leczenie, prawdopodobnie operacyjne czyszczenie oczodołów, zaszycie powiek. Razem z niewidomym maleństwem zabraliśmy jego siostrę. To ostanie maluszki z tego miotu, pozostałe nie miały tyle szczęścia by przeżyć... Ciężko jest jednak ratować kolejne życia, gdy brak jest pieniędzy, ale koło takiego nieszczęścia nie mogliśmy przejść obojętnie. Teraz jesteśmy zmuszeni prosić o pomoc w pokryciu kosztów leczenia i utrzymania, jesteście naszą jedyna nadzieją...