Marcin to najwspanialszy mąż i tata trójki dzieci – Gabrysi, Dawida i Dominika. Każdy kto go zna, wie że jest gotowy nieść pomoc bezinteresownie, kocha zwierzęta, a jego największymi pasjami są amerykańska motoryzacja i ciężarówki.

Niestety 27 czerwca 2023 roku w miejscowości Łubno gm. Daszyna, kierując ciężarówką z naczepą doszło do zderzenia z pojazdem marki Ford, którego kierowca nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu. Nasz tata nie chcąc doprowadzić do tragicznego w skutkach finału podróży dla drugiego kierującego, zaryzykował swoim życiem i odbijając w lewo, całym zestawem się wywrócił i zatrzymał w poprzek drogi na lewym boku.

Wskutek tego zdarzenia doznał licznych złamań odcinka piersiowego kręgosłupa, złamania kompresyjnego trzonu kręgu TH-12, złamania lewego wyrostka poprzecznego Th5-Th8, licznych złamań żeber po stronie lewej, oraz głębokich ran otwartych, które wymagały szycia. Dla nas od tego momentu czas się zatrzymał. Strach i niepewność co przyniesie jutro. Tego nikomu nie życzymy.

Nasz tata, niezwyczajny bezczynności, który zawsze był w ruchu, został uziemiony i najbliższe miesiące spędzi w łóżku. Na szczęście w tym nieszczęściu jego organizm szybko się regeneruje, po stłuczeniach głowy i twarzoczaszki już prawie nie ma śladu. Problemem na dzień dzisiejszy jest kręgosłup, żebra i rana łokcia lewego. Nasz plan na wakacje – szybki powrót do pełnej sprawności taty, czyli rehabilitacja. Niestety na NFZ kolejki są bardzo długie, a do specjalistów terminy odległe. Koszt miesięczny rehabilitacji to wydatek rzędu 20-30 tysięcy złotych, na którą niestety nas nie stać, i w tym miejscu zwracamy się do Was, ludzi o dobrym sercu. Każda wpłata, nawet ta najmniejsza przybliży nas do założonego celu, za co z góry bardzo serdecznie dziękujemy.