Drodzy!

Potrzebuję Waszego wsparcia na leczenie dwóch małych szylkretek!

We wrześniu tego roku odeszła ode mnie moja ukochana kotka Ambra, po długiej walce z chorobą. Wraz z narzeczonym przeznaczyliśmy na jej leczenie kwotę kilkunastu tysięcy złotych. Ambra miała limfocytarno-plazmocytarne zapalenie dziąseł, przewlekłą niewydolność nerek, guzy na listwie mlecznej. Nawiązuje do jej historii ponieważ nadal staramy się spłacić zadłużenie jakie po niej zostało. Postanowiliśmy pozbierać się na spokojnie po jej odejściu ale......ktoś podrzucił do nas dwie małe szylkretowe kicie. Niestety chore...

Maluchy były niedożywione, bardzo chude z ogromnym zaokrąglonym brzuchem. Jesteśmy już po pierwszej diagnostyce weterynaryjnej, w trakcie leczenia i po wydaniu pierwszego..... tysiąca złotych.

Czy znajdzie się ktoś, kto mógłby nas wesprzeć finansowo? Kotki potrzebują leczenia natychmiast, a nasze fundusze właśnie się skończyły...

Serdecznie prosimy o pomoc, każda złotówka będzie na wagę złota!