Leczenie i Rechabilitacje Córeczki ,Rak w mózgu
Leczenie i Rechabilitacje Córeczki ,Rak w mózgu
Nasi użytkownicy założyli 1 243 858 zrzutek i zebrali 1 395 463 189 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Nazywam się Wioletta Piątek jestem mamą 15 letniej córeczki Alicji ukochanego mego aniołka dziewczynki rozpoczynającej leczenie na raka mózgu będącej w tej chwili w szpitalu w Grnośloskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach .
Sytuacja na chwilę obecną jest bardzo poważna moja córka przeszła już dwie operacje gdzie pierwsza była ratującą życie udroznienie przeplywu plynow rdzeniowo-mozgowych pozbycia sie wodoglowia,a druga usunięcie dwóch guzów w mózgu.
Niestety to jeszcze nie koniec . Jest jeszcze trzeci guz umiejscowiony w bardzo nie typowym miejscu dla tego dziecko potrzebuje następnych badań, diagnostyki ,Rechabilitacje. Kolejne operacje .
Jestem mamą samotnie wychowujaca córkę, jej tato oraz rodzina owszem wspierają córkę ale to wszystko jest kropla w morzu.
Jestem osobą, która nigdy o nic nikogo nie prosiła, zawsze radziłam sobie sama i starałam się z całych sił wychowywać moje dzieci na tyle ile było mnie stać i na tyle ile sobie sama zapracowałam i na tyle ile miałam sił .
16 listopada jadąc karetka do szpitala do Katowic ,coreczka powiedziała mi tak piękne i wzruszające słowa że próba powstrzymania łez była nie udana próbą a serce moje prawie pękło na pół brzmiało to tak...
,,, ❤️MAMO JAK TY SOBIE TERAZ Z TYM WSZYSTKIM PORADZISZ,,,???❤️
Obiecałam mojej córce że damy radę że jestem z nią i będę zawsze i zrobię wszystko żeby jej pomóc.
Pieniądze dziś dla nas w takiej sytuacj to wielkie wsparcie w każdym słowa znaczeniu .
Leczenie ,diagnostyka za chwilę kolejna operacja rechabilitacja. Koszta dojazdów, koszta przebywania w Katowicach ,leki. To i wiele innych spraw co ujawniają się w trakcie leczenia córki wiąże się z wielkimi kosztami ,opłatami i utrzymaniem jej przy życiu i walka z tak uporczywym rakiem .
W tym roku straciłam też auto ,jednym słowem powodz mi je zała po dach ,nie nadaje się do niczego żeby jeździć do dziecka muszę prosić znajomych o to żeby mnie zawieść do Katowic.
Sama jestem po wypadku samochodowym po operacji kręgosłupa szyjnego , mam implant który uratował mi życie , ale niestety nie mogę dźwigać, podnosić nic ciężkiego bo grozi mi paraliż cztero-kończynowy. Funkcjonuje ,poruszam się, owszem mogę spacerować, tańczyć ale podróże i dźwiganie ciężkich toreb z potrzebnymi zeczami dla dziecka to nie lada wyczyn dla mnie a OBIECALAM CÓRCE ZE DAMY RADĘ.
Bardzo proszę ludzi dobrej woli ,moich znajomych i rodzinę oraz tych wszystkich którzy rozumieją mamę i jej krwawiące serce o wpłacanie jakich kolwiek kwot na wsparcie mnie i mojej córki w tak ciężkim czasie który jeszcze trwa .
JESTEM WDZIECZNA KAZDEJ OSOBIE I WIERZE W TO ZE SA TU LUDZIE DOBREGO SERCA KTÓRZY NIE PRZEJDĄ OBOK NAS OBOJETNIE.
BARDZO DZIEKUJE JA I W IMIENIU MOJEGO ANIOŁECZKA ALCJI PIĄTEK ZA WPLATY.
DZIEKUJEMY.
Jesteśmy po czwartej już operacji teraz jestescie nam pitrzebni najbardziej. Proszę o pomoc.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Wierzę, że dasz radę w tej nierównej walce. Trzymam kciuki by lekarze prowadzili Cię przez tą drogę najlepiej jak potrafią a dobrzy ludzie pomogli zebrać fundusze na leczenie,
Dziękuję pani Urszulo, nie tracimy nadzieję, walczymy
Mam Wioli nadzieję że wszystko się ułoży życzę dużo zdrówka dla Alicji
Dziękuję
Dziewczyny, dużo zdrowia i wytrwałości dla Was🥰 Alu Twoja siła i wola wyzdrowienia pokona nawet najtrudniejsze guzy.
Przesyłam dużo dobrej energii 💫
Pani Joanno bardzo jesteśmy wdzięczne za dobroć serduszka i wsparcie. Nie poddamy się.
Myślimy o Was i przesyłamy dużo siły ...
Dziękuję ❤️❤️❤️
Wojciech Zabłocki • minutę temu Wszystko będzie dobrze Alu ♥️ Trzymamy mocno kciuki i ściskamy😇
Dziękuję wam z całego serduszka