id: y299jd

Koszty diagnostyki i leczenia kociąt i kotów z hodowli O. Prokhorovej "Loveliness" z Ukrainy. #ukraina #razemdlaukrainy #kotyukrainy

Koszty diagnostyki i leczenia kociąt i kotów z hodowli O. Prokhorovej "Loveliness" z Ukrainy. #ukraina #razemdlaukrainy #kotyukrainy

Nasi użytkownicy założyli 1 223 514 zrzutek i zebrali 1 341 667 422 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Dziękujemy z całego serca (swojego i kotów) za każdą, choć najmniejszą pomoc i każde udostępnienie! Wszystkie koty, które musiały być hospitalizowane, rozpoczęły już kolejny etap leczenia - antybiotykoterapię doksycykliną (Doxybactin)! Wszystkie udały się do swoich gościnnych domów - było to prawdziwym wyzwaniem, ponieważ z uwagi na infekcje nie mogły gościć w domach w których już są zwierzęta! W tym miejscu największe podziękowania dla lekarzy z naszej lecznicy, technik wet. Zuzi, Pani Katarzyny z Krakowa i Magdy z rodziną i przyjaciółmi! Jesteście Wielcy! P.S. Jeżeli kogoś pominęłam - z góry przepraszam!

    P.S. Gdyby ktoś chciał wesprzeć nas np. karmą, wyposażeniem dla kotów lub zastanawia się nad adopcją jednego z naszych "dzieci wojny" - zapraszam do kontaktu. Kontakt do mnie znajduje się na naszej stronie: www.rusori.house


    Na zdjęciu dorosła już koteczna OSH - Aibibi.

    f7d7757150f80715.jpeg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Olga Prokhorova pochodzi z Kijowa. Przed wojną mieszkała w Borodziance.


Olgę i jej koty poznałam w 2016 roku. Zaprzyjaźniłyśmy się. Ta przyjaźń trwa do dzisiaj.

Olga samotnie opiekowała się swoją ciężko chorą mamą i 12-letnim synem, Cirilem i prowadziła niewielką, legalną i rzetelną i niekomercyjną hodowlę kotów orientalnych. Wielokrotnie byliśmy jej gośćmi, a ona naszym.


Nigdy nie zawiodła naszego zaufania.

Olga opuściła Borodziankę w dniu, kiedy na ulicach pojawiły się rosyjskie czołgi i wojsko okupanta.


Zabrała ze sobą tylko koty dorosłe i kocięta - nie poświęcając nawet chwili sobie. Wraz z synem i kotami znaleźli na krótki czas schronienie nieopodal Użhorodu, na Zakarpaciu.


Po Olgę pojechałam na Ukrainę 15. marca. W trasie spędziłyśmy 23 godziny.


f7e32062d0521ea7.jpeg

Na granicy ukraińsko-polskiej, oczekując na kontrolę weterynaryjną.


Mimo największych starań i opieki Olgi koty były wycieńczone i chore.


Bezpośrednio z drogi kocięta i koty trafiły do lecznicy, na stację OIOM.

6-letnia kotka, Dulcinea - zwana pieszczotliwie Dusią - w chwili dotarcia do lecznicy ważyła 1,3 kg. Temperatura jej ciała wynosiła 32,1 C.



Mimo największych starań weterynarzy i intesywnej opieki, zmarła.

Podobnie jak niewiele ponad 3-miesięczna koteczka - również ona uległa trudom wojny. Zmarła mimo intensywnej opieki weterynaryjnej.


y6939cfdce4cb150.jpeg

Dusia i kocięta w intensywnej terapii.



Rosja zabrała Oldze i jej rodzinie dom a jej kociętom i kotom zdrowie i życie.


vdc4ee4e2f44aadc.jpeg

Dusia przed wojną.

Zdrowa.

Piękna.

Szczęśliwa.

Wojna zabrała jej życie 16. marca.

Do końca swojego życia ufała ludziom.

Cześć jej pamięci.





Olga ma 10 dorosłych kotów i 11 kociąt.


Została wykonana kompleksowa diagnostyka, włączając USG, RTG, rozszerzoną morfologię i biochemię, flotację, sedymentację, bakteriologię, PCR oraz testy immunochromatograficzne.


Następnie zostało wdrożone odpowiednie leczenie, żywienie i suplementacja.


Dzięki pomocy i finansowemu zaangażowaniu prowadzącej lecznicy i przyjaciół pozostała do zapłaty kwota za badania diagnostykę laboratoryjną wynosi 5600 PLN.


Zapewniliśmy Oldze i jej kotom skromne warunki mieszkaniowe, jej podopiecznym wyżywienie, żwirek i wyposażenie.


Teraz prosimy o wsparcie w pokryciu kosztów diagnostyki.


Nie prosimy nawet o grosik więcej ponad to, na co nas stać.


Zdajemy sobie sprawę, że obecnie jej wielu potrzebujących. Dlatego chcemy być odpowiedzialni, i większość kosztów dzięki zaangażowaniu przyjaciół ponieśliśmy sami.


Uczciwe, z całego serca, bardzo prosimy o pomoc - dla zmarłej Dusi i innych kociąt i kotów. Cześć ich pamięci.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 49

 
Olha Prokhorova
 
Małgorzata Piórkowska-Zolik
100 zł
 
Olga
500 zł
 
Dane ukryte
100 zł
 
Kasia
100 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Agnieszka Chen
50 zł
 
Dane ukryte
30 zł
 
Atencjusz
1000 zł
 
Dane ukryte
20 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!