Mam na imię Wilhelm i choruję na przewlekłe zapalenie nerek. Aby mój stan był stabilny i abym mógł nadal niuchać i chodzić na spacerki muszę trafić na oddział nefrologii do szpitala. Tam leczenie i pobyt są bardzo drogie. Jeden dzień może kosztować nawet ponad tysiąc złotych.

Na codzień przyjmuję kroplówki i leki, które opłacają moi opiekunowie, natomiast to nie jest wystarczające.

Potrzebuję hospitalizacji aby uniknąć najgorszego, bo to jeszcze nie jest dla mnie czas pożegnań.

Dziękuję za każdą wpłatę, która pomoże mi sfinansować leczenie i zostać tu jeszcze jakiś czas.

Wilhelm ma 13 lat i jest bardzo silnym psem, od początku lipca, kiedy dowiedzieliśmy się o chorobie, dostaje codziennie kroplówki i leki wspomagające pracę nerek oraz jelit. Podawanie kroplówek trwa nawet kilkanaście godzin.

Dzięki nim pies nie traci wagi, ma apetyt co jest najważniejsze przy tym schorzeniu. Jednak najlepszy dla niego byłby pobyt w szpitalu, gdzie monitorowany przez całą dobę otrzymałby odpowiednią ilość płynów, leków i badań. Dzięki temu możemy znacznie poprawić jego komfort życia z tą chorobą. W domu i klinice weterynaryjnej nie jesteśmy w stanie zrobić aż tyle.

Dlatego bardzo prosimy o wsparcie finansowe, które pomoże pokryć część leczenia. Dziękujemy za każdą wpłatę dającą szansę na walkę o lepsze życie z trudną chorobą dla wspaniałego psa jakim jest Wilhelm.