Proces adopcji nie kończy się na przyjęciu dziecka do swojego domu i serca. To nieustanna praca, aby dziecko czuło się kochane i akceptowane przez swoje otoczenie, aby nie czuło się w jakikolwiek sposób gorsze od swoich rówieśników.

Jedną z pomocy w budowaniu pewności siebie u dzieci adopcyjnych oraz w wyjaśnieniu im, czym jest adopcja, są historie mówiące o zwierzątkach, które są kochane poza swoją rasą, w innym domu, niż w tym, w którym się urodziły. Takich historii na spotkaniach dla rodziców adopcyjnych powstaje cała masa. Niektóre są naprawdę wybitne. Ale pisane są za zamkniętymi drzwiami, dlatego niewiele z nich ujrzy kiedykolwiek światło dziennie, czy doczeka się formy okraszonej obrazkiem.

Dlatego zakładam tę zrzutkę. Na początek chciałabym wydrukować kartonową książeczkę dla maluchów w wieku od jednego do dwóch lat. Mam już zgodę jednego z ośrodków adopcyjnych, które ma prawa do takich spisanych historii, do wykorzystania kilku z nich. Z racji zawodu mam dostęp do fantastycznych grafików, wśród których pierwszy, którego spytałam, czy wesprze projekt swoimi pracami, już się zgodził.

Potem książki będą sprzedawane różnymi kanałami po cenie wytworzenia – w ośrodkach adopcyjnych, poprzez grupy internetowe dla rodziców adopcyjnych, a dochód z ich sprzedaży przekazany zostanie na przedrukowanie kolejnych książeczek. Tak, aby powstała cała seria wyjaśniająca dzieciom adopcyjnym ich wątpliwości w formie krótkich historii. Pierwsza książeczka powstanie w nakładzie 1 000 sztuk.

Proszę wesprzyjcie tę akcję chociaż symboliczną złotówką.