id: y5v8xm

Pilne leczenie FIP u Toto

Pilne leczenie FIP u Toto

Nasi użytkownicy założyli 1 227 895 zrzutek i zebrali 1 352 451 047 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności2

  • Drodzy Darczyńcy!

    Minął 17 dzień kuracji Toto. W końcu zmniejszył się brzuch, kotek ma apetyt i chętnie się bawi - żyje!

    Dziękujemy z serca za każdą złotówkę,każdy gest, za każde słowo wsparcia. 

    Przed nami kolejne, 67 dni leczenia Toto. Prosimy o dalsze wsparcie ♥️

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Jestem trenerką emisji głosu, logopedką. Od zawsze kocham zwierzęta. Opiekuję się wieloma bezdomnymi kotami, które przychodzą do mojego ogrodu, mają tam swoje domki i dostają codziennie jedzenie. 


Mam też dwa domowe koty: Toto i Beżu. Toto ma rok ; zabraliśmy ją z ogrodu późną jesienią, gdy okazało się, że matka ją porzuciła. Beżu trafił do nas z bratem, Furio, miesiąc temu jako miesięczne kocię, gdy zdechła matka.  


Niestety, Furio miał defekt genetyczny: jego szpik nie produkował komórek i po tygodniu walki o życie musiałam uśpić kotka. Koszmar... Cztery dni później dowiedziałam się, że Toto ma FIP, wirusowe zapalenie otrzewnej. Mówi się, że nie podlega ono leczeniu, ale lek istnieje i można dzięki niemu uratować życie kota. 


Toto ma dobre wyniki, lekarka powiedziała, że jeśli otrzyma zastrzyki wystarczająco szybko, ma szanse na przeżycie. Niestety, nie stać mnie na poniesienie kosztów leczenia Toto. Jestem po trudnej rozmowie z synem, którego Toto kocim zwyczajem wybrała na swego opiekuna - strzela mu "baranki", śpi z nim., bawi się


Nie wiem, jak znowu mam odwieźć kolejnego kota do eutanazji. Wiem, że przecież mógłby żyć, gdyby podać lek - przecież istnieje. Jak mam patrzeć w oczy temu zwierzęciu?...


Gdy mój mąż stracił w wypadku nogę, pomoc i wsparcie ludzi pozwoliły mi patrzeć na przyszłość z nadzieją. Zawsze będę wdzięczna za to wszystko, czego wówczas doświadczaliśmy jako rodzina. Może nasz kot mógłby też skorzystać z odrobiny Waszego serca?... Bez tego umrze.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 33

 
Anonim kwasochłonny
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
50 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Dane ukryte
30 zł
 
Magda Hor
50 zł
 
Komar
40 zł
 
Klaudia S
50 zł
 
Dane ukryte
20 zł
 
Użytkownik niezarejestrowany
20 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!