id: y5v8xm

Pilne leczenie FIP u Toto

Pilne leczenie FIP u Toto

Nasi użytkownicy założyli 1 201 607 zrzutek i zebrali 1 274 744 641 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Znaleźliśmy tańszy lek! Dzięki temu leczenie Toto będzie dużo tańsze: powinno zamknąć się w kwocie 3500 zł. Toto otrzymała wczoraj (dzisiaj mamy 1 września) trzecią dawkę leku. Brzuch ciągle jest bardzo duży i spuchnięty, ale kotek ma wyraźnie lepszy apetyt i lepsze samopoczucie. Powiedziano nam, że płyn powinien zacząć schodzić po 72 godzinach. Dziękujemy bardzo za wszystkie wpłaty. Dzięki nim szansa na pozostanie Toto z nami jest duża. Będziemy informować na bieżąco o postępach Toto w powrocie do zdrowia.

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Jestem trenerką emisji głosu, logopedką. Od zawsze kocham zwierzęta. Opiekuję się wieloma bezdomnymi kotami, które przychodzą do mojego ogrodu, mają tam swoje domki i dostają codziennie jedzenie. 


Mam też dwa domowe koty: Toto i Beżu. Toto ma rok ; zabraliśmy ją z ogrodu późną jesienią, gdy okazało się, że matka ją porzuciła. Beżu trafił do nas z bratem, Furio, miesiąc temu jako miesięczne kocię, gdy zdechła matka.  


Niestety, Furio miał defekt genetyczny: jego szpik nie produkował komórek i po tygodniu walki o życie musiałam uśpić kotka. Koszmar... Cztery dni później dowiedziałam się, że Toto ma FIP, wirusowe zapalenie otrzewnej. Mówi się, że nie podlega ono leczeniu, ale lek istnieje i można dzięki niemu uratować życie kota. 


Toto ma dobre wyniki, lekarka powiedziała, że jeśli otrzyma zastrzyki wystarczająco szybko, ma szanse na przeżycie. Niestety, nie stać mnie na poniesienie kosztów leczenia Toto. Jestem po trudnej rozmowie z synem, którego Toto kocim zwyczajem wybrała na swego opiekuna - strzela mu "baranki", śpi z nim., bawi się


Nie wiem, jak znowu mam odwieźć kolejnego kota do eutanazji. Wiem, że przecież mógłby żyć, gdyby podać lek - przecież istnieje. Jak mam patrzeć w oczy temu zwierzęciu?...


Gdy mój mąż stracił w wypadku nogę, pomoc i wsparcie ludzi pozwoliły mi patrzeć na przyszłość z nadzieją. Zawsze będę wdzięczna za to wszystko, czego wówczas doświadczaliśmy jako rodzina. Może nasz kot mógłby też skorzystać z odrobiny Waszego serca?... Bez tego umrze.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 23

PA
Paweł
100 zł
AM
Angelika Majas
300 zł
 
Dane ukryte
20 zł
KK
Konrad Kocjan
50 zł
BO
Bożena
20 zł
YO
Yuliia Osnik
ukryta
AK
Anonim kwasochłonny
50 zł
 
Dane ukryte
20 zł
JH
Joanna Hemmerling
50 zł
KS
Karina Skrzeszewska
70 zł
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!