Nasi podopieczni w znacznej większości przeżywają okres kompletnej izolacji rówieśniczej i społecznej na ten moment już od ponad 3.5 roku, wpierw będąc w izolacji covidowej a następnie ucząc się na uchodźstwie zdalnie w szkołach na Ukrainie. To doprowadza do braku możliwości nawiązywania nowych znajomości i integracji w Polsce, co negatywnie wpływa na ich rozwój społeczny jak i stan mentalny.

Spotkania z młodzieżą, będące podstawą naszych działań i odpowiedzią na tenże problem, odbywają się dwa do trzech razy w tygodniu w wynajmowanym przez nas biurze lub, jeśli nadarza się możliwość czasowo-finansowa, w formie wyjść kulturalnych. Organizujemy je, by nasi podopieczni mogli się spotkać i spędzić trochę czasu z nami jak i swoimi rówieśnikami w kojącej, przyjaznej atmosferze.

Ze względu na to, że większość naszych podopiecznych jest mocno straumatyzowana przez obecną wojnę, a znaczna liczba pochodzi ze wschodniej części kraju, podczas tych spotkań skupiamy się także na ich zdrowiu psychicznym i wzajemnej integracji, które zostały mocno naruszone od czasu ich przyjazdu do Polski. Bardzo ważnym elementem jest także zapewnienie im posiłków, głównie w postaci kanapek, przekąsek i świeżych owoców, kultywując słowiańską kulturę integracji i spędzania czasu podczas jedzenia. Pozwala im to otworzyć się, przepracować zbiorowe traumy oraz daje możliwość oderwania się na chwilę od ciągłej integracji z nowym społeczeństwem.

Podczas tychże spotkań zachęcamy i wspieramy także indywidualną eksplorację nowych kultur, przy jednoczesnym zachowaniu kultury ojczystej, podchodząc, w szczególności do polskiej kultury, w sposób bardziej przyjazny jak i przystępny dla młodzieży. Spotkania te miałyby mocno rekreacyjny aspekt. Jako iż większość naszych podopiecznych to nastolatkowie uczęszczający do szkół online na Ukrainie, nie mający zbyt wielu interakcji społecznych tutaj w Polsce, dajemy im możliwość spotkania się z rówieśnikami, tworzenia nowych więzi i relacji międzyludzkich, jak i grupowego rozwoju, pozwalając im na poprawny rozwój emocjonalny i społeczny, którego wiele osób uchodźczych jest pozbawiona.

Niestety, jako młoda fundacja nie mamy jednak jeszcze żadnego zaplecza finansowego i możemy działać dzięki darowiznom i wsparciu, jakie dostajemy od społeczeństwa. Gdyby nie zwykli ludzie, nasi podopieczni, których grupa ciągle się zwiększa, nie mogli by liczyć na naszą pomoc w żadnym zakresie.

Prosimy więc o wsparcie nas wolnym groszem, by nasze dzieci mogły odzyskać przynajmniej w części to życie, które zabrała im wojna.