Ksawery urodził się w 36 TC, w ciężkiej zamartwicy.

Przez 3 doby dzielnie walczył o życie w inkubatorze.

Jest rehabilitowany od 3 miesiąca życia. Ma dziecięce porażenie mózgowe, wzmożone napięcie mięśniowe, dużą wadę wzroku i od marca 2020 epilepsję, której tak bardzo się baliśmy.

Ksawery nie siedzi, nie chodzi, ale pełza, czołga się, podnosi na rączkach, a to wszystko dzięki rehabilitacji. Bez tego byłby rośliną.

Pomimo ciężkiej pracy,która wykonuje każdego dnia jest pogodnym, uśmiechniętym i wesołym chłopcem. A my rodzice bardzo byśmy chcieli,żeby w przyszłości funkcjonował na tyle dobrze,żeby poradził sobie jak nas już zabraknie. Robimy wszystko,zeby funkcjonował jak najlepiej. Ksawery uczęszcza na terapię neurologopedyczna, masaże.

Niestety wszystkie zajęcia jak i rehabilitacja są bardzo kosztowne.

Dlatego z całego serca prosimy o wsparcie, o każdą zlotoweczke dla naszego dziecka.

Dobro powraca❤️ Wiecie o tym❤️

Rodzice Malwina i Przemek