Leczenie chorób przewlekłych u kroliczka Felka, ktory jest calym moim swiatem i wsparcie jego rodzinki również chorowitej
Leczenie chorób przewlekłych u kroliczka Felka, ktory jest calym moim swiatem i wsparcie jego rodzinki również chorowitej
Nasi użytkownicy założyli 1 265 107 zrzutek i zebrali 1 457 373 480 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności198
-
Z ramienia mojej zrzutki otwieram pilną zrzutkę dla dwóch moich uszakow.
ROZSYLAM GDZIE SIE DA...
Czas zebrania funduszy. cudem do 15.05.2025 roku. Wiec mało czasu. Można też wpłacać na moje konto badz blikiem z dopiskiem Króliki nr owe podane są w moich aktualizacjach. Zostanie wtedy z datków tych odjęte z głównej kwoty celowej.
Oczywiście wszystko zostanie jak zawszę rozliczone. Daje dokumenty wypisy a propo owej tragedii💗🖤
Od jakiegoś czasu mimo rzewleklych chorób Bohunka i Kiki mają m.in niedoczynność tarczycy. Bohunek też jest anomalią gdyż ma nerkę jedną obok pęcherza. Uratowany przed ubojem. Kika zaś od urodzenia jest z nami córka walecznego znanego wielu ludzia - Felka.
Link do skarbonki dostępny w aktualizacji mojej zbiórki badz ma stronie Fb POMOC DLA ZWIERZAKOW
W Wtorek 06.05.2025 roku oby dwa pojechały na wizytę u weterynarza na tkz zeszyt gdyż wykazywały zwłaszcza Bohun znaczne pogorszenie zdrowia. Zalegam za nią już ponad 300 zl. Zaś już następną oby dwóch wraz z usg jest na 13.05.2025 roku i kwota liczona na nią to ok 400 zl.
Okazało się, że Bohun zaś ma zapalenie skutków oraz zatorki w jelitach,na które jak na razie z leksza działa Pasta hariball rodicare, która kosztuje ponad 150 zl 100 ml, dodatkowo syrop senior rodicare koszt ok 70 zl i rodicare apetyt koszt ok. 80 zł, także dostaje kleiki z siemienia,bio lapis, leki na sierść oraz metaclopramid i co dzień kroplówki. Niestety pasty jest końcówką. Zaś apetyt i senior całkiem się skonczyly. Ma brak apetytu. Jest isowialy. Bola go sutka oraz brzuch.
Zaś Kika nadal podejrzenie alergii lecz nie wiadomo na co. Sterydy. Napady duszności i nadomiar wyczuwalny guz w podbrzusze. Mam szczęście do królików z ropniami w brzuchu więc prawdopodobnie może czekać ja operacja.
Cel:
- Wizyty obecne razem 700 zl
- suplementy/leki Razem 300 zl - opłacone odjęte z kwoty zbiórki celowej
- I już z góry biorę pod uwagę operacje wraz z rekonwalescencja ok 1000 zl
Stąd taka kwota główna 😞
Pewna Pani Darczyńca, która chce zostać anonimową wpłaciła na konto weterynarza 310 zl w sumie , a było 306 do oddania i tym samym odjęłam 300 zl z skarbonki kwoty celowej
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Witam Was Drodzy Darczyńcy!
Uruchamiamy znów zrzutke. Sytuacja jest ciężka, a samo. pomagam nie daje ostatnio nic. Tu nowe info o Felku
Prosimy czytać na bieżąco aktualizacje 🥰
Tamdajemy regularnie wypisy i rachunki.
Choroby Felka
- Zmiana przy nerce (guz)
- niedoczynność tarczycy, która spowolniona perspelityke jelit powodując często zatory i inne schorzenia
- Przewlekły stan zapalny dolnych dróg moczowych (DDM)
- Kamienica i osad pęcherza (przez co często dostaje kroplówki by płukać mu ten pęcherz)
Zbiórka zawiera szereg dokumentów oraz opis jego historii i różnych zdarzeń z tym związanych. Też mała część rachunków za leczenie. Obecnie regularne info o jego stanie oraz rozliczenia są dodawane w aktualizacjach i tam proszę przeglądać sytuację na bieżąco.
Zapraszamy również do pomocy poprzez zakup książki na faktach o Felku komediodramat
Link do kupna👉
https://allegro.pl/oferta/o-czym-mysli-krolik-felek-przedsprzedaz-12538177552
Link Grupa licytacyjna charytatywna m.in dla Felka na fb link 👉
https://facebook.com/groups/842289276418571/
MINI AUDIOBOOK O KSIĄŻCE
LINK OGÓLNY DO SKLEPU CHARYTATYWNEGO M.IN DLA FELKA GDZIE MOŻNA KUPIĆ NP.BUTTONY CZY NAKLEJKI Z FELKIEM
https://allegro.pl/uzytkownik/Ogier37
Przykład produkt
PILNE!!! RATUNKU!!!! NOWE SCHORZENIA SZPIK I NERKI! TU WSTĘP A RESZTA NOWYCH DODAWANA BĘDZIE NA SAMYM DOLE OPISU I W AKTUALIZACJACH DO WGLĄDU
Kolega był z Felem w Skvet. Weterynarz uznał iz odpornośc ma lekko osłabiona. Ja zaś do lekarza napisalam list na wizytę wydrukowałam z opisem co się dzieje działo, i że w ub noc dziad chwila moment i zeżarł pół włosia z pedzla z farba akrylową. On na to nic. I że leukocyty tylko odbiegają od normy...... Bo kolega był z nim we Wrocławiu i lekarz do mnie zadzwonił powiedzieć jaki wynik i czy coś jeszcze trzeba zrobić się spytać.
Jak zobaczyłam wynik - kolega mi dał aż mi się słabo zrobiło.... tam prawie każdy wynik to jest dramat...napisałam odrazu do lekarza od ludzi czyli mojej Doktor by postawiła wstępna diagnozę o to Ona- skopiowane:
leukopenia z zahamowaniem linii bialokrwinkowych wszystkich i nadplytkowosc.
trzeba szukac przyczyny, to jest zahamowanie szpikowej linii bialokrwinkowej. Pilne badania trzeba.
Zrzut ekranu z Rozmową z Doktor daje tu:
PO TYM CO PRZECZYTAŁAM OD MAGDY NSPISALAM DO FELKA INTERNISTY WETERYNARZA STAD CO UWAŻA I CO ROBIĆ o to jego słowa , z tym, że do tego Piaseckiego nie chcę chyba, że w ostateczności to wet KRÓLICZY w Wrocławiu:
Leukocytoza i limfocytoza moze byc tez wynikiem poczatku choroby zakaznej. Prosze powtorzyc badanie krwi jutro. Niech Pani jedzie do Przychodni Zwierzyniec do Dr Tomasza Piaseckiego
Zrzut tego z rozmowy zaznaczm, iż z nim wczoraj pisalam:
Felek się co raz gorzej czuję. Nie spałam tej nocy w ogóle. To już druga noc bez snu. Poprzednia malowałam kroliki do 5cm rano na sprzedaż. Czuwałam nad nim i szukałam kliniki w Wrocławiu z hematologia i zajmująca się też zatruciami i znalazłam Akacjowa byłam tam kiedyś z Felem na usg doppler. Napisalam e mail do nich,który też tu daje. E mail miał na celu załatwić wizytę nagła z ale..... że wieczorem bo muszę załatwić pieniądze- to była chwila nadziei po wysłaniu e maila dotarło do mnie, że to nie możliwe. I że umrzemy On na dniach, a ja po nim. I nie pisze tego żeby litość nie! Ja to pisze bo tak jest. To on mnie trzyma przy życiu. I nie interesuje mnie, że ktoś powie, że wariatka bo to krolik. To jest moja rodziną i jedyna OSOBA, KTÓRA ZE MNA JEST TU.
Bo wygląda to tak:
Żeby uratować go muszę jechać dziś maks jutro, ale to jutro może być już jego stan mega zły. Jeżeli zatrul się akrylem to jest to bardzo ciężkie zatrucie, które postępuje i jeżeli odrazu nie podejmie się oddrucia On w tym tygodniu umrze. I ja też. Mam tylko jego i żyje dla niego. Niestety kwota to jak ujęłam e mail żeby z nadwyżka bo nigdy nie wiadomo dziś planowane bylo 400, a poszło 530 jest Paragon dodany. Tu szukałam cen miejweiecej badań tych w tym też RTG plus, badania krwi, dokładne badania szpiku, też pod kątem zatrucia, lek na odtrucie akrylu jest bardzo drogi, ale ile kosztuje dokładnie nie znalazłem to nie wiem. Do tego czym tam pędzić? Ja mam transport za 50 zl tylko w Nd. Dziś jest PN wiec sama taksi z 500 zl bo i czekanie nie wiadomo ile. A to I tak jakbym wróciła inną to tyle samo by wyszło.
Plus szacowany koszt wizyty nagłej, szereg badań, leczenie liczę z 1000 zl na wizytę. Razem na już dziś teraz potrzeboje 1500 zl. I nie mam skąd. Nie mam nic w domu co by można oddać do lombardu by tyle mieć co telefon, może 100 zl by mi dali, a ja bez kontaktu z światem bym została.
Ratunku pomóżcie CO JA MAM ZROBIĆ BY TAKA KWOTĘ DZIŚ ZAŁATWIĆ? Mój świat się wali, a jak nie pojedziemy On na dniach umrze!!! I tego ciosu ja nie zniosę. Dużo znoszę, ale nie to. Bo znoszę wszystko jakoś bo On jest! Kur....Moje dziecko mi umiera!!!!
Ja dziś rano powinnam jechać. Leżę w łóżku. Felek obok mojego ramienia. W ciemności bo on nie lubi światła w nocy bo spać nie może. Dziś i tak nie spał. Słyszę jak zgrzyta z bólu zębami. Dotykam. Ma za niską temperaturę. Z braku wszelkich krwinek, a ma nie mal zero białych krwinek i innych można w śpiączkę zapaść i Umrzeć też wątroba dramat. Tez od tego. I wiem że można mu pomóc. Lecz czas ucieka...jego jak i mój.
Tu Paragon I wyniki.....😪😭 i mój e mail mam nadzieję że widać 4 zrzuty bo długi.
WIDOCZNE BLASTY W ROZMAZIE
Moja historia jak i Felka nie jest zwykla histora dlatego prosze tych, którzy nie znaja sytuacji o zapoznanie sie z opisem zbiorki i z dokumentacja, ktora tez tu widnieje.
APEL AKTUALIZACJA👉
To jest zbiórka dodatkowa.
Zwracam sie do Was z prosba o pomoc w ratowaniu mojego kroliczka Felka. Ma On 2 lata i 1 miesiące. Lekarze nie caly rok temu dawali mu ze nie dozyje tego roku, a jednak.... Dzieki skutecznej terapii jego stan ulegl znacznej poprawie, a guz zaczal malec❤
On jest moim zyciem. Choc mam 4 kroliczki z nim jestem najmocniej związana.
Dzis terapia przestala dzialac. Zapozyczylam sie by jechac z nim do kliniki bo widzialam drastyczne pogorszenie stanu zdrowia. Nie mylilam sie...guz ponownie zaczal rosnac i przycisna moczowod, ktory przez to sie poszerzyl. Wdrazamy leczenie sterdydami i zwiekszamy dawki poprzedniej kuracji. Niestety to sa olbrzymie koszta. Na dzien dzisiejszy 04.08 musze oddac jak najszybciej prawie 500 zl. Rachunki za to sa ponizej przedstawione jak i wypis z kliniki.
Musze takze uzbierac na leki oraz na wizyty, ktore teraz beda czesto z uwagi na nowe leczenie. Do tego malo bylo problemow uszkodzil sobie powaznie oko. Na to ma antybiotyk w kroplach.
Oststnio wspolnymi silami udalo nam sie go uratowac wiec wierze, ze teraz tez sie uda❤
Ten krolik to caly moj swiat. Jest wart kazdej pomocy tym bardziej, ze obok chorob jest wesolym zwierzekiem. Lecz to co dzis sie stalo zagraza bezposrednio jego zyciu tylko ostre leczenie moze pomoc.
Dlatego blagam Was o pomoc🙏🙏🙏
O to historia Felka:
Felek ma w brzuchu ogromny guz. W tej chwili gdy to pisze ma rozmiar pare centymetrow. Od wielu miesiecy caly czas odwiedza weterynarza gdyz mial zator. Po intensywnym leczeniu zator zszedl i pokazal na usg guza. Na usg wyglądało to iz guz jest na sledzionie. Wiec wspaniala weterynarz z Opola podjela sie operacji w celu usuniecia guza wraz ze sledziona. Bylam pelna radosci iz operacja jest prosta. I życie bez sledziony krolika nie jest w cale inne niz ze sledziona. Więc dawalo to szanse na jego szczęśliwe i długie życie.
Niestety po otwarciu Felka okazalo sie, ze guz jest za otrzewna przyczepiony do nerki i sledziony i operacja jest za nad to niebezpieczna. Zeby jeszcze jego stan byl ciężki moze bym podjela sie ryzyka, ale On pomimo tej pilki w brzuszku jest szczesliwym i radosnym zwierzakiem. Ma ogromny apetyt. Skacze, kreci piruety i rozrabia. Jak na razie bole ma sporadycznie.
Nastepna opcja byla biopsja lecz tez nie mozna bylo jej zrobic gdyz opcje co to za guz sa dwie. Pierwsza, ze nowotwor (moze byc miesak socroma) badz ropien spowodowany pasteroloza. I jeżeli by się okazalo, ze jest to drugie to ropa by sie po nakluciu rozlala po calej jamie brzusznej...
W wczesniejszych zbiorkach bylo zbierane m.in na usg doppler, ktore zostalo wykonane i zostala zalecona biopsja przy uzyciu usg. Gdyz narazie nastepna laparotomia nie wchodzi w rachubę. Takze zebralam na biopsje lecz niestety po wizycie u onkologa zwierzecego jak i obdzwonieniu roznych specjalistów okazalo sie, ze umiejscowienie guza nie pozwala na owa biopsje. Malo tego onkolog ogladajac guza stwierdzil iz doppler blednie pokazal gdyz masa nie jest jednolita. I tym sposobem wróciliśmy do punktu w ktorym bylismy z Felciem.... Czyli tak samo jak rak moze byc to ropień😢
Wiec doszlismy wspólnie z doktor do wniosku iz stan Felka jak narazie pomimo tego guza jest dobry. Wiec uderzamy leczeniem antybiotykami silnymi z nadzieja iz to ropien spowodowany pasterolla. Musimy takze nadal go "przepychac" pastami hariball i podawac syropy i specjalne karmy wzgledem pomocy mu by jego jelita w miare normalnie pracowały (guz dosc mocno to utrudnia), a także by mial sily do dalszej walki i trzymal forme. A jak kazdy wie antybiotyki wyniszczaja organizm.
I czekamy do przyszlego roku.... Jezeli antybiotyki nie pomogą to będzie trzeba go rozciac ponownie w celu biopsji badz pobrania zeskrobin. Lecz zeby mic go operować jego stan musi byc dobry dlatego obecne wsparcie jego organizmu jest niezbędne jak i kontrole regularne u weterynarza czy guz rośnie.
Lecz to wszystko to sa spore koszta. Teraz idzie jeszcze wiecej past, syropow itd.
Jedna pasta Rodicare hariball kosztuje ok.35 zl. W tej chwili jedna starcza raptem na 2 dni. Wiec koszt miesieczny past oscyluje w kwocie ok. 600 zl. Do tego dochodzą syropy Rodicare: URO, IMMUN, AKUT, HEPATO SENIOR (ten syrop nie jest tylko dla starszych krolikow jest tez dla schorowanych), a także bio lapis. Srednia cena za syrop to 50 zl/ szt. Paczka Bio lapis to koszt 30 zl. Srednio 1 syrop starcza na 2 tygodnie więc jest to koszt następne 450 zl/mies. I dochodza wizyty u weterynarzy. Tez kupuje Apetit, wit B lecz te sa raz na jakis czas podawane. Nastepny wydatek to karma specjalistyczna. Kupuje granulat z Rodicare basic oraz Pro- fibre. Rozpuszczam go w wodzoe i podaje specjalna strzykawka Felkowi. Apetyt ma dosc dobry aczkolwiek od dziecka niechce jesc siana,a to podstawa w diecie krolika ze wzgledu na włókna. I zeby uzupelnic mu te wlokna stosujete karmy bo jesc ich tez niechce,a moja bardzo duzo wlokiem. To jest dodatkowy klopot bo nie dosc, ze guz przygniata to przez brak siana robia mu sie zatory ukladu pokarmowego. I to nastepny koszt ok 100 zl/ mies.
Z poprzednich zbiorek byly oplacane badania i weterynarze, a takze zakupowane pasty i inne niezbędne rzeczy dla Felka. Umieszczam w zbiorce rachunki za poprzednie zakupy by pokazac jakie ilości kupuje i to co stalo sie z Waszymi darowiznami❤
Teraz celem jest zbieranie na następne zapasy past, syropow i wizyt u weterynarza kontrolnych.
Można też pomóc Felkowi kupując ksiazke mojego autorstwa. Książka na faktach. Ksiazka jest o moim zyciu. Powstala po współpracy z Doktor Magdalena Babczynska- Gratzke, takze pisarka i malarka Ewa Dymek i innymi wspanialymi ludźmi👉
Zobacz ofertę:
https://allegro.pl/oferta/die-alive-umrzec-zywym-na-faktach-hit-11334251720
Niestety mnie juz nie stac na dalsze leczenie i badania. Jestem samotna niepelnosprawna osoba. Jestem prawie niewidoma od urodzenia, mam od dziecka silna padaczke , chorobe autoimunologiczna, ktora zabija moja odporność, a teraz mam nawrot raka szyjki m. Przez to wszystko po prostu zalamalam sie. Jestem na rencie z Mops w kwocie 645 zl. Kiedy same moje leki kosztuja ponad 500 zl miesiecznie. Dorabiam trochę na reklamach oraz na sprzedaży rzeczy na Allegro. Więcej o mnie w FUNDACJA AVALON, EWA OWSIAK, 11129. Zalaczam moja legitymacje o niepelnosprawnosci oraz skierowanie zeby potwierdzic moj stan.
Informuję, że zmieniłam nazwisko na nazwisko ojca czyli Anklewicz żeby nie było jakiś uwag daje dokument
O mnie i o Felku w skrocie:
Felek, a dokładnie Felicjan nie jest dla mnie zwierzakiem. Jest moim dzieckiem. Nie umiera krolik tylko moje dziecko...:-(
Przez moje choroby i niepelnosprawnosc w ogole nie wychodze z domu. Tylko czasem kolega to weterynarza mnie wiezie. I ten caly czas spedzam z Felkiem. On spi ze mna. Wszędzie chodzi za mna po mieszkaniu. Gadam do niego. Bede szczera dzięki niemu żyje bo tylko jeszcze dla niego rano wstaje bo wiem, ze jestem potrzebna mu. Nie mam kolegow, nie mam przyjaciol. Tak naprawde mam tylko jego. Jakby mi ktos powiedział: zostalo Ci 2 lata zycia, ale mozesz sie tym podzielic to bez zastanowienia 1 rok oddalabym dla Felka.
Ktos pomysli, ze to nienormalne. To jego problem. Bo moim zdaniem zwierze jest takim samym przyjacielem dla czlowieka i rodzina jak drugi człowiek, ale o tym najbardziej przekona sie ten kto zostaje sam schorowany. Wszyscy ludzie go opuszczaja. I wtedy jest takie male puchate stworzonko, ktore nie pozwala Ci odczuc owej samotności. Nie pozwala Ci na smutek i kocha Cie bezwarunkowo...
Zamieszczam dokumenty leczenia Felka. Z laparotomi nie mam wypisu gdyz byla robiona za darmo przez Pania weterynarz. Daje wzamian zdjecie jego brzucha z widocznym szyciem.
I PROSZE WAS Z CALEGO SERCA POMOZCIE MI URATOWAC MOJEGO PRZYJACIELA. DAJCIE MU SZANSE W SZCZĘŚCIU POZYC JESZCZE TROCHĘ. BEZ DALSZEGO LECZENIA CZEKA GO SZYBKA ŚMIERĆ GDYZ GUZ UROŚNIE I PRZYTRZASNIE INNE NARZĄDY I NIE BĘDZIE MOGL JEŚĆ ITD.
LECZ MOZEMY GO URATOWAC! CEL ZMNIEJSZENIE GUZA!!! I JEST TO MOŻLIWE!
I ja wraz reszta bandy czyli z Moni , Bobkiem i Kika, która jest córka Felka prosimy o pomoc i dziękujemy z całego serduszka:-) I oczywiście Felek tez dziękuję za wszystko:-)
TU FILMIK JEGO RODZINKI (TA Z BIALA KROPKA NA NOSIE TO JEGO CORKA)❤
CZEŚĆ DOKUMENTOW I RACHUNKOW:
CZESC DOKUMENTOW I RACHUNKOW:
Nowe dokumenty

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Oferty/licytacje 3
Kupuj, Wspieraj.
Kupuj, Wspieraj. Czytaj więcej
Organizatora:
45 zł
Kupione 4 z 4
30 zł
Kupione 3 z 3
15 zł
Kupione 1 z 1
Posty dla ofert/licytacji 192
Pozostałe posty 192
Feli nadal prosi o pomoc dla Monity i siebie są wyniki hispatologiczne
Jeśli masz dostęp do posta, zaloguj się
Rozliczenie i informacje o sytuacji - antybiotykoterapia silna
Jeśli masz dostęp do posta, zaloguj się
Był wczoraj Doktor....bez zmian...trochę zajmie rozwikłanie tego:-(
Jeśli masz dostęp do posta, zaloguj się
Znów zapalenie pęcherza i rozliczenie- błagamy o pomoc nie nadążamy
Jeśli masz dostęp do posta, zaloguj się
Pilne. Do końca miesiąca muszę sprzedać 20 książek proszę Was o pomoc
Jeśli masz dostęp do posta, zaloguj się
Kroplówka dziś, rozliczenie oraz prośba o pomoc w sprawie poniedziałku
Jeśli masz dostęp do posta, zaloguj się
Loteria na grupie naszej nagroda pierścionek z diamentami wart 3 tys zł los 10 zl
Jeśli masz dostęp do posta, zaloguj się
Stan Felka pogorszył się więc był wraz z Kika dziś na wizycie
Jeśli masz dostęp do posta, zaloguj się
Aktualizacjach z dziś stąd Bobka się pogorszył i wiele innych
Jeśli masz dostęp do posta, zaloguj się
Zdróweczka 🐇💞
Z ramienia mojej zrzutki otwieram pilną zrzutkę dla dwóch moich uszakow. ROZSYLAM GDZIE SIE DA... Czas zebrania funduszy. cudem do 15.05.2025 roku. Wiec mało czasu. Można też wpłacać na moje konto badz blikiem z dopiskiem Króliki nr owe podane są w moich aktualizacjach. Zostanie wtedy z datków tych odjęte z głównej kwoty celowej. Oczywiście wszystko zostanie jak zawszę rozliczone. Daje dokumenty wypisy a propo owej tragedii💗🖤 Od jakiegoś czasu mimo rzewleklych chorób Bohunka i Kiki mają m.in niedoczynność tarczycy. Bohunek też jest anomalią gdyż ma nerkę jedną obok pęcherza. Uratowany przed ubojem. Kika zaś od urodzenia jest z nami córka walecznego znanego wielu ludzia - Felka. Link do skarbonki dostępny w aktualizacji mojej zbiórki badz ma stronie Fb POMOC DLA ZWIERZAKOW W Wtorek 06.05.2025 roku oby dwa pojechały na wizytę u weterynarza na tkz zeszyt gdyż wykazywały zwłaszcza Bohun znaczne pogorszenie zdrowia. Zalegam za nią już ponad 300 zl. Zaś już następną oby dwóch wraz z usg jest na 13.05.2025 roku i kwota liczona na nią to ok 400 zl. Okazało się, że Bohun zaś ma zapalenie skutków oraz zatorki w jelitach,na które jak na razie z leksza działa Pasta hariball rodicare, która kosztuje ponad 150 zl 100 ml, dodatkowo syrop senior rodicare koszt ok 70 zl i rodicare apetyt koszt ok. 80 zł, także dostaje kleiki z siemienia,bio lapis, leki na sierść oraz metaclopramid i co dzień kroplówki. Niestety pasty jest końcówką. Zaś apetyt i senior całkiem się skonczyly. Ma brak apetytu. Jest isowialy. Bola go sutka oraz brzuch. Zaś Kika nadal podejrzenie alergii lecz nie wiadomo na co. Sterydy. Napady duszności i nadomiar wyczuwalny guz w podbrzusze. Mam szczęście do królików z ropniami w brzuchu więc prawdopodobnie może czekać ja operacja. Cel: - Wizyty obecne razem 700 zl - suplementy/leki Razem 300 zl - opłacone odjęte z kwoty zbiórki celowej - I już z góry biorę pod uwagę operacje wraz z rekonwalescencja ok 1000 zl Stąd taka kwota główna 😞 Pewna Pani Darczyńca, która chce zostać anonimową wpłaciła na konto weterynarza 310 zl w sumie , a było 306 do oddania i tym samym odjęłam 300 zl z skarbonki kwoty celowej
Zdrowiej kochany Felku
Z ramienia mojej zrzutki otwieram pilną zrzutkę dla dwóch moich uszakow. ROZSYLAM GDZIE SIE DA... Czas zebrania funduszy. cudem do 15.05.2025 roku. Wiec mało czasu. Można też wpłacać na moje konto badz blikiem z dopiskiem Króliki nr owe podane są w moich aktualizacjach. Zostanie wtedy z datków tych odjęte z głównej kwoty celowej. Oczywiście wszystko zostanie jak zawszę rozliczone. Daje dokumenty wypisy a propo owej tragedii💗🖤 Od jakiegoś czasu mimo rzewleklych chorób Bohunka i Kiki mają m.in niedoczynność tarczycy. Bohunek też jest anomalią gdyż ma nerkę jedną obok pęcherza. Uratowany przed ubojem. Kika zaś od urodzenia jest z nami córka walecznego znanego wielu ludzia - Felka. Link do skarbonki dostępny w aktualizacji mojej zbiórki badz ma stronie Fb POMOC DLA ZWIERZAKOW W Wtorek 06.05.2025 roku oby dwa pojechały na wizytę u weterynarza na tkz zeszyt gdyż wykazywały zwłaszcza Bohun znaczne pogorszenie zdrowia. Zalegam za nią już ponad 300 zl. Zaś już następną oby dwóch wraz z usg jest na 13.05.2025 roku i kwota liczona na nią to ok 400 zl. Okazało się, że Bohun zaś ma zapalenie skutków oraz zatorki w jelitach,na które jak na razie z leksza działa Pasta hariball rodicare, która kosztuje ponad 150 zl 100 ml, dodatkowo syrop senior rodicare koszt ok 70 zl i rodicare apetyt koszt ok. 80 zł, także dostaje kleiki z siemienia,bio lapis, leki na sierść oraz metaclopramid i co dzień kroplówki. Niestety pasty jest końcówką. Zaś apetyt i senior całkiem się skonczyly. Ma brak apetytu. Jest isowialy. Bola go sutka oraz brzuch. Zaś Kika nadal podejrzenie alergii lecz nie wiadomo na co. Sterydy. Napady duszności i nadomiar wyczuwalny guz w podbrzusze. Mam szczęście do królików z ropniami w brzuchu więc prawdopodobnie może czekać ja operacja. Cel: - Wizyty obecne razem 700 zl - suplementy/leki Razem 300 zl - opłacone odjęte z kwoty zbiórki celowej - I już z góry biorę pod uwagę operacje wraz z rekonwalescencja ok 1000 zl Stąd taka kwota główna 😞 Pewna Pani Darczyńca, która chce zostać anonimową wpłaciła na konto weterynarza 310 zl w sumie , a było 306 do oddania i tym samym odjęłam 300 zl z skarbonki kwoty celowej
Damy rady Feluś jest twardy
Konkurs
Dla Felka od Marka i Żabki
DZIĘKUJEMY I POZDROWIENIA OD Felka dla Marka I Zabki:-)
Z ramienia mojej zrzutki otwieram pilną zrzutkę dla dwóch moich uszakow. ROZSYLAM GDZIE SIE DA... Czas zebrania funduszy. cudem do 15.05.2025 roku. Wiec mało czasu. Można też wpłacać na moje konto badz blikiem z dopiskiem Króliki nr owe podane są w moich aktualizacjach. Zostanie wtedy z datków tych odjęte z głównej kwoty celowej. Oczywiście wszystko zostanie jak zawszę rozliczone. Daje dokumenty wypisy a propo owej tragedii💗🖤 Od jakiegoś czasu mimo rzewleklych chorób Bohunka i Kiki mają m.in niedoczynność tarczycy. Bohunek też jest anomalią gdyż ma nerkę jedną obok pęcherza. Uratowany przed ubojem. Kika zaś od urodzenia jest z nami córka walecznego znanego wielu ludzia - Felka. Link do skarbonki dostępny w aktualizacji mojej zbiórki badz ma stronie Fb POMOC DLA ZWIERZAKOW W Wtorek 06.05.2025 roku oby dwa pojechały na wizytę u weterynarza na tkz zeszyt gdyż wykazywały zwłaszcza Bohun znaczne pogorszenie zdrowia. Zalegam za nią już ponad 300 zl. Zaś już następną oby dwóch wraz z usg jest na 13.05.2025 roku i kwota liczona na nią to ok 400 zl. Okazało się, że Bohun zaś ma zapalenie skutków oraz zatorki w jelitach,na które jak na razie z leksza działa Pasta hariball rodicare, która kosztuje ponad 150 zl 100 ml, dodatkowo syrop senior rodicare koszt ok 70 zl i rodicare apetyt koszt ok. 80 zł, także dostaje kleiki z siemienia,bio lapis, leki na sierść oraz metaclopramid i co dzień kroplówki. Niestety pasty jest końcówką. Zaś apetyt i senior całkiem się skonczyly. Ma brak apetytu. Jest isowialy. Bola go sutka oraz brzuch. Zaś Kika nadal podejrzenie alergii lecz nie wiadomo na co. Sterydy. Napady duszności i nadomiar wyczuwalny guz w podbrzusze. Mam szczęście do królików z ropniami w brzuchu więc prawdopodobnie może czekać ja operacja. Cel: - Wizyty obecne razem 700 zl - suplementy/leki Razem 300 zl - opłacone odjęte z kwoty zbiórki celowej - I już z góry biorę pod uwagę operacje wraz z rekonwalescencja ok 1000 zl Stąd taka kwota główna 😞 Pewna Pani Darczyńca, która chce zostać anonimową wpłaciła na konto weterynarza 310 zl w sumie , a było 306 do oddania i tym samym odjęłam 300 zl z skarbonki kwoty celowej