Jest taki cudowny dom...
Jest taki cudowny dom...
Nasi użytkownicy założyli 1 275 983 zrzutki i zebrali 1 486 878 962 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Jest taki cudowny dom, w którym drzwi otwarte są na każde potrzebujące zwierzę. Ściany gdy trzeba są z gumy a serca jakie w nim bija uderzają w rytm pomocy. Dom Piotra i Ani pełny jest miłości do wszystkich zwierząt. Rodzaj, gatunek, wiek, stan chorobowy nie maja najmniejszego znaczenia. To dom z doświadczeniem, specjalistyczną wiedzą ale przede wszystkim przepełniony miłością i empatia. To cudowni ludzie, na których zawsze można liczyć....ZAWSZE...a takich w dzisiejszych czasach jest niestety niewielu.
Jak mamy być szczerzy, to na obecną chwile nawet nie wiemy ile potrzebujących zwierząt znalazło bezpieczną przystań w domu Ani i Piotra. Niektóre czasowo inne dożywotnio. ,,Stan,, liczbowy zmienia się niemalże co godzinę bo jedni wyjeżdżają w podróż do nowego domu, inne zostają znalezione półprzytomne pod sklepem, jeszcze inne wyciągnięte ze schroniska bądź z domowego piekła jakie gotują im ich ,,właściciele,,. Wymienimy Wam choć namiastkę tego z czym mierzą się Nasi bohaterowie.
Boni, nowofunlandka, która z dnia na dzień przestała chodzić. Piotr rehabilituje ją kilka razy dziennie. Korzysta przy tym z basenu by Boni w szybszym tempie robiła postępy a i po to by ulżyć jej choć troszkę.
Jest też u Nich Supełek - nasz podopieczny. Dziadunio pozostawiony sam sobie po śmierci swojej Pani. Niedowidzący, niesłyszący, z niegdyś ogromnym guzem w okolicy odbytu oraz padaczką.
Jest u Nich też nasza Bajka, ten kto śledzi losy Naszego Gnieźnieńskiego schroniska będzie znał tę personę... hihi
Jest sunia z wydłubanym oczkiem , jest dziadunio Bernardyn uratowany na jesień swego życia ze schroniska nie cieszącego się dobrą sławą.
Miejsca znalazło się również dla Mai i jej 8 szczeniąt odebranych przez nas interwencyjnie. Są koty, kozy, szczury, kury. Male i duże stworki.
Ania z Piotrem socjalizują i przygotowują psy lękliwe do wejścia w nowe życie. Na własną rękę szukają i weryfikują domy adopcyjne przy współpracy z naszym oddziałem. Pomagają osobom prywatnym w pracy ze swoimi pupilami. Prócz obowiązków związanych ze zwierzętami prowadzą normalne życie. Mają gromadkę wspaniałych pociech, które od pierwszych swych dni uczą się, że każde życie jest tak samo cenne. To wyjątkowi ludzie wręcz nadludzie bo udaje się im pogodzić tyle obowiązków z niesieniem pomocy potrzebującym.
Można by pisać, pisać i jeszcze raz pisać ale kochani każde uratowane życie musi dostać jeść. Każda uratowana bida musi przejść badania. Większość z nich wymaga zabiegów czy dożywotniego przyjmowania leków. Co za tym idzie generuje to ogromne koszty.
Dlatego chcemy odwdzięczyć się choć w taki sposób i tym razem zrobić coś dla Nich by wesprzeć działania tej niesamowitej rodziny. Podejmujemy się tej zbiórki by choć częściowo wesprzeć Anię i Piotra i pokryć koszty wizyt weterynaryjnych, zakupy leków oraz zakup specjalistycznej karmy. Tylko za ostatni miesiąc faktura wynosi ponad DWA TYSIĄCE ZŁOTYCH !!!!
A pod opieką maja 21 psów i 9 kotów.
Bardzo Was prosimy pomóżmy pomagać Ani i Piotrowi, nie pozostawiajmy ich samych tak jak Oni nie pozostawiają żadnego zwierzaczka w potrzebie. Ich trud i poświęcenie nie ma ceny, pomóżmy tym wspaniałym osobom w opłaceniu choć tej jednej faktury.
Ania i Piotr poświęcają wszystko co mają by uratować jak najwięcej niechcianych i skrzywdzonych żyć. Prosimy dorzuć ten przysłowiowy grosz by dopomóc w tym cudzie, którzy ONI czynią...

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.