Na leczenie i rehabilitację Justyny
Na leczenie i rehabilitację Justyny
Nasi użytkownicy założyli 1 248 259 zrzutek i zebrali 1 406 344 245 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
05.02.2025r.
Dzięki Waszej ogromnej pomocy i wsparciu, mama może kontynuować rehabilitację. Uzbierana kwota pozwoliła na rozpoczęcie niezbędnych zabiegów, które pomagają jej wracać do sprawności i poprawiają jakość życia. Każdy dzień rehabilitacji to krok w stronę lepszego samopoczucia i większej samodzielności.
Pojawiła się również ogromna szansa, która może postawić mamę na nogi! Podczas najbliższej wizyty u profesora będą ustalane szczegóły operacji w Szwajcarii. To dla nas wielka nadzieja, ale jednocześnie ogromne wyzwanie finansowe. Koszty leczenia, operacji i dalszej rehabilitacji są ogromne (ok 1mln zł), dlatego potrzebujemy Waszego wsparcia bardziej niż kiedykolwiek. Każda złotówka, każde udostępnienie i dobre słowo mają ogromne znaczenie!
Dziękujemy, że jesteście z nami i pomagacie walczyć o zdrowie mamy.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Drodzy przyjaciele, DRODZY MORSY i FOCZKI. We wtorek 9 kwietnia moja żona (mama Natalii i Szymona) Justyna Ostrowska uległa poważnemu wypadkowi na rowerze. Obecnie w ciężkim stanie lezy w szpitalu (złamany kręgosłup, żebra i wiele innych urazów). Jeden dzień zmienił wszystko, w czerwcu mamy (nadal) rezerwację na apartament w Zakopanem z okazji naszej 25 rocznicy ślubu. Chciałem pokazać Justynie góry i Zakopane gdyż nigdy tam nie była. Naszym celem i wspaniałą przygodą było morsowanie ale co tydzień z innym klubem aby poznawać nowych ludzi.I tak też było. Jesteśmy znani i lubiani wśród najbliższych nam klubów morsowych. Zawsze chetni do pomocy na akcje charytatywne. Jeździliśmy tam gdzie działo się dużo i ciekawie. Poznaliśmy Kasię Jakubowską i Łukasza Szpunara- rekordzistów Guinnessa. Dziś niestety sama Justyna potrzebuje pomocy. Po wyjściu ze szpitala (gdyż grozi Jej wózek) czeka Ją długa rehabilitacja. Wiemy, że możemy liczyć nie tylko na morsową rodzinę, ale także na wszystkich ludzi dobrej woli. Wierzymy, że Justyna jeszcze będzie chodzić i morsować jak dawniej. Zbierana kwota jest kwotą orientacyjną, na chwilę obecną nie wiadomo ile będzie potrzebne na leczenie i rehabilitację mamy.
15.04- dzisiaj dowiedzieliśmy się, że u mamy zdiagnozowano przerwanie rdzenia kręgowego, stenozę oraz porażenie kończyn dolnych. Z racji tego leczenie mamy będzie wymagać jeszcze większej sumy pieniędzy. Mimo wszystko się nie poddajemy i mamy nadzieję, że wspólnymi siłami uda nam się sprawić że mama jeszcze kiedyś stanie o własnych nogach.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Mors Monika
Za placek michałek i za eklery
Sto lat dla Syna, za każdy rok
Justynko jesteśmy z Tobą. Bądź silna! Będzie dobrze ❤️
Wracaj do pełni zdrowia Justynko z miłością i wdzięcznością
Utulam
LiLi