Pomóż Kacperkowi zobaczyć Afrykę zanim straci wzrok
Pomóż Kacperkowi zobaczyć Afrykę zanim straci wzrok
Nasi użytkownicy założyli 1 268 266 zrzutek i zebrali 1 466 252 348 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Nazywam się Ewelina i jestem mamą 5-letniego Kacperka.
Kacperek to cudowny chłopiec, pełen energii, radości i miłości do zwierząt. Jego największym marzeniem jest wyjazd do Afryki, aby zobaczyć dziko żyjące zwierzęta – lwy, słonie, żyrafy. Uwielbia oglądać książki i bajki o sawannie, wyobrażając sobie, jak by to było spotkać te zwierzęta na żywo.
Niestety, życie Kacperka nie jest łatwe. Od najmłodszych lat zmaga się z zespołem Seniora-Løkena, bardzo rzadką chorobą genetyczną, która ma wpływ na jego wzrok, rozwój oraz inne aspekty zdrowia. Choroba ta obejmuje szereg poważnych dolegliwości:
- Zwyrodnienie siatkówki – Kacperek ma problemy ze wzrokiem, które postępują z dnia na dzień. Zaczyna tracić zdolność widzenia, a jego pole widzenia staje się coraz bardziej ograniczone.
- Torbiele nerek i niewydolność nerek – Musimy regularnie kontrolować stan jego nerek, które nie funkcjonują prawidłowo.
- Niepełnosprawność intelektualna – Kacperek ma trudności z nauką i rozwojem, co sprawia, że potrzebuje specjalistycznej opieki.
- Nadciśnienie i powiększenie serca – Choroba wpływa na układ krążenia, co wymaga stałej kontroli.
- Zaburzenia metaboliczne – Kacperek zmaga się z problemami z metabolizmem, które wymagają diety i szczególnego nadzoru.
- Mutyzm wybiórczy – Zdarza się, że Kacperek ma trudności z mówieniem w określonych sytuacjach, co utrudnia mu komunikację z otoczeniem.
To tylko niektóre z wyzwań, z którymi Kacperek i ja mierzymy się każdego dnia. Z każdym dniem widzę, jak coraz trudniej jest mu cieszyć się dzieciństwem. Mimo swojego młodego wieku, zmaga się z wieloma trudnościami, które ograniczają jego codzienne życie.
Marzeniem Kacperka jest podróż do Afryki. Zawsze mówi o tym, jak chciałby zobaczyć na żywo dziko żyjące zwierzęta – lwy, żyrafy, słonie. Marzy, by zobaczyć to wszystko, zanim jego wzrok pogorszy się na tyle, że nie będzie miał już takiej szansy.
Ze względu na postępującą chorobę, to może być jedyna okazja, by Kacperek mógł zobaczyć te wspaniałe zwierzęta na własne oczy. Chciałabym spełnić jego marzenie i dać mu chwilę zapomnienia od trudów codziennego życia, badań i wizyt w szpitalach. Chciałabym, by Kacperek mógł na chwilę zapomnieć o swoich problemach zdrowotnych i cieszyć się pięknem świata.
Na co dzień wydaję wszystkie nasze oszczędności na leczenie, rehabilitację Kacperka oraz spłatę długów. Kiedy Kacperek się urodził, jego ojciec zostawił mnie z długami, które wziął na mnie – w sumie około 50 tysięcy złotych. Zostawił mnie z tymi zobowiązaniami, a ja, jako samotna mama, muszę je spłacać, jednocześnie starając się zapewnić Kacperkowi jak najlepszą opiekę medyczną.
Z tego powodu nie jestem w stanie samodzielnie zrealizować marzenia Kacperka o wyjeździe do Afryki. Zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Każda złotówka zbliża nas do spełnienia marzenia mojego synka i daje mu szansę na niezapomniane wspomnienia, które zapamięta na zawsze.
Dziękujemy za każdą formę wsparcia – czy to finansową, czy emocjonalną. Z całego serca dziękujemy za to, że jesteście z nami.
Ewelina i Kacperek 💙

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.