id: y8shvz

Spełnienie marzenia o nowym mieszkaniu

Spełnienie marzenia o nowym mieszkaniu

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.
Ta zrzutka nie ma jeszcze skarbonek
Dodaj skarbonkę do zrzutki

Nasi użytkownicy założyli 1 167 859 zrzutek i zebrali 1 215 704 448 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

W żołądku ściska, w sercu łomocze. Tak bardzo marzenie jest blisko a za chwilę możemy wszystko stracić. Kupiłam wymarzone mieszkanie z ogromnym kredytem i straciłam pracę. Wszystkie pieniądze idą na banki a na remont nie mam grosza. Od kilkunastu lat wynajmuję mieszkanie. Mój synek nigdy nie miał swojego pokoju. Tak bardzo czekaliśmy na przeprowadzkę a teraz nie stać nas na żaden remont i grozi to koniecznością sprzedania mieszkania.

Takie czasy, wywali mnie z dnia na dzień po 6 latach. Próbuję stanąć na nogi, jestem twardzielką, zawsze wszystko sama. Praca, praca, praca. A tu jeszcze złe badania i dostałam diagnozę RAK. Jestem dobrej myśli bo rokowania są dobre ale przejść przez operację i leczenie muszę.

Czy to wstyd prosić o pomoc? Kim jestem żebyście chcieli mi pomóc?

Nigdy nie prosiłam o nic, tak mnie wychowała mama. Teraz już się jej nie doradzę, bo zmarła rok temu. Tata zginął jak miałam 6 lat. Jak miałam 35 lat stoczyłam niesprawiedliwą walkę z mężem i po 18 latach rozwiodłam się zostając z tobołkiem rzeczy osobistych. 7 lat temu tragiczny wypadek zabrał mi starszego syna, ukochane dziecko. Mam dużo pokory w sobie, dystans do życia i wielkie szczęście bo mam wspaniałą dorosłą córkę i 10 letniego synka. Kuba chce zostać piłkarzem i od 7 lat ciężko na to pracuje w akademii piłkarskiej. To dla mnie wielka radość ale też duże wydatki: sprzęt sportowy, co weekend wyjazdy na sparingi albo turnieje. Na to muszę mieć, bo przecież nie powiem dziecku „nie stać mnie”.

Nie mam dużych oczekiwać ale to jedno wymarzone mieszkanie. Zdobyte z trudem – to długa historia. Chciałabym móc spełnić obietnicę daną synkowi o własnym pokoju, o tym, że będzie mógł zaprosić kolegów. Chciałabym w końcu poczuć jak, to jest być u siebie.

Sama staram się pomagać. Wpłacam małe datki, tyle co mogę, na różne akcje: siepomaga, fundacja Polsatu i TVN, WOŚP.

Potrzebuję na szybko ok. 200.000 tysięcy. Część na zaległości w banku i część na remont, aby móc się przeprowadzić.

Czy zuchwalstwem jest moja prośba o pomoc. Nie, to wołanie o spełnienie marzenia, o dobre życie. Bardzo dziękuję Wszystkim, za każdą wpłatę: 1 zł x 200.000 osób, 5 zł x 40.000 osób, 10 zł x 20.000 osób, 20 zł x 10.000 osób….

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty

nikt jeszcze nie wpłacił, możesz być pierwszy!

Nikt jeszcze nie wpłacił, możesz być pierwszy!

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!