Rewizyjna rekonstrukcja ACL kolana lewego i rehabilitacja
Rewizyjna rekonstrukcja ACL kolana lewego i rehabilitacja
Nasi użytkownicy założyli 1 226 538 zrzutek i zebrali 1 349 036 460 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć,
Nazywam się Asia Gruźlewska i pracuje w Dziekanacie na Wydziale Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej. Założenie tej zrzutki wcale nie było dla mnie łatwe, ale czasem w życiu trzeba zrobić to co trzeba, a nie to co jest łatwe. Dlatego też, zabieram się do działania i z pomocą dobrych ludzi wokół mnie walczę o swoją sprawność.
Bardzo wam dziękuję za wszystkie wpłaty i za podzielnie się tym linkiem na różnych portalach oraz przesłanie go swoim znajomym! To wiele dla mnie znaczy.
Nigdy nie myślałam o tym, że kolana to, aż tak ważna część ciała. Szczerze mówiąc w ogóle o nich nie myślałam, zawsze były tam, gdzie trzeba i grzecznie wykonywały swoją robotę. Wszystko zmieniło się w 2016 roku, kiedy to upadłam podczas ćwiczeń (kariera Ewy Chodakowskiej chyba nie jest mi pisana). W wyniku wypadku doszło do zerwania więzadła krzyżowego przedniego (ACL) w mojej lewej nodze. Powoduje to dużą niestabilność kolana i „jego wypadanie lekko do przodu i do boku”.
To jednak nie wszystko. Miesiąc po tym zdarzeniu znów wygrałam ostatnie miejsce w życiowej loterii szczęścia. Przewróciłam się na schodach i uszkodziłam łąkotkę przyśrodkową. Doprowadziło to do bloku kolana i sprawiło, że powoli tracę możliwość ruszania się.
Po diagnozie zapisałam się na operację z NFZ, ale kiedy usłyszałam datę pierwszego wolnego terminu, to mój zdesperowany śmiech było słychać w najdalszych zakątkach naszego, uroczego Trójmiasta. Styczeń 2030 roku. Czy świat będzie jeszcze wtedy w ogóle istniał?
Po drogich jak diamenty i jagodzianki nad polskim morzem wizytach u prywatnych lekarzy zakwalifikowałam się "cudem" na operację. Wykonano wtedy rekonstrukcję ACL. Niestety od 2022 roku znów coś zaczęło się dziać z kolanem. Na USG okazało się, że więzadło krzyżowe przednie jest niewidoczne, a w badaniu dynamicznym niewydolne. Pojawiła się też spora torbiel, która utrudnia mi codzienne chodzenie. Zaczęłam też czuć ból nie tylko, gdy się ruszam, ale też, kiedy siedzę i leżę. Bardzo mnie to martwi.
Droga ku zdrowiu wiedzie przez dwie kolejne operacje oraz rehabilitację. Pierwsza to oczyszczenie kolana, usunięcie trzech torbieli i zamontowanie materiału kościozastępczego. Po około 4 miesiącach kolejna operacja - kolejna rekonstrukcja ACL. Wiąże się to z dużymi kosztami przekraczającymi moje możliwości.
Kilka dodatkowych słów o mnie. Moja rodzina liczy 4 osoby i cztery łapy, czyli: ja, mój mąż, córka Kasia (11), syn Krzyś (8) i zwariowany pies Luna, którego przygarnęliśmy ze schroniska podczas ostatniej akcji Psiaki na WZiE. Po pracy lubię zajmować się rękodziełem: wyplatam różne rzeczy ze sznurka i dziergam na szydełku. To mnie odprężą i uspokaja :-) Moje produkty można zobaczyć na stronie Totalnie Zaplątane. Chcę wam również podarować coś od siebie, dlatego w Zrzutce przewidziałam nagrody/oferty - moje wyroby.
Dziękuję wszystkim, którzy pomagają mi w tym trudnym czasie. Wasza obecność dodaje mi siły.
Na sam koniec. Dbajcie o swoje kolana! Bez nich daleko w życiu nie zajdziemy ;-)
Dokumenty medyczne:
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Oferty/licytacje 4
Kupuj, Wspieraj.
Kupuj, Wspieraj. Czytaj więcej
Organizatora:
200 zł
Kupione 1
400 zł
Kupione 1
Asiu, powodzenia!
Dziękuję Aniela😘
Asiu wracaj szybko do pełni sił i zdrowia 😘
Sławek, bardzo dziękuję za wsparcie😘
Asiu kochana! Wspaniała Kobieto! Wracaj do zdrowia 🤗
Bardzo dziękuję 😘