Wyposażenie karetki - dołóż się i bądź częścią wielkiej budowy polskiego szpitala w Kamerunie
Wyposażenie karetki - dołóż się i bądź częścią wielkiej budowy polskiego szpitala w Kamerunie
Nasi użytkownicy założyli 1 232 089 zrzutek i zebrali 1 366 051 293 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Nasz ambulans jedzie do pacjentów w Kamerunie!
Karetka będzie służyła szpitalowi w Abong Mbang, w którego budowę oraz transport sprzętu medycznego (i naszej karetki) angażuje się Polska Fundacja dla Afryki.
Co potrzeba?
Ponieważ karetka wykorzystywana była przez nas do przewozu dzieci z hospicjum domowego na rehabilitację, jej wyposażenie nie było standardowe.
Zamiast klasycznych noszy zamontowane były specjalistyczne fotele transportowe. Dlatego konieczny jest zakup specjalnej podstawy pod nosze oraz samych noszy wózkowych.
Dodatkowo na potrzeby szpitala potrzebne są jeszcze dwa dodatkowe nosze.
Karetka oraz sprzęt medyczny mają wyruszyć w długą podróż kontenerem przez morza i oceany jeszcze w sierpniu.
Podjęliśmy tę akcję, gdyż jako Stowarzyszenie im. Sue Ryder z Solca Kujawskiego z całego serca chcemy kontynuować idee, jakie całym swoim życiem propagowała Lady Sue Ryder.
MOJE SERCE JUŻ NIE MOŻE NA TO DŁUŻEJ PATRZEĆ...
10 tysięcy pacjentów
W Abong Mbang (Kamerun) siostry Duszy Chrystusowej prowadzą niewielką przychodnię. Przyjmują w niej rocznie 10 tys. pacjentów. Nie są w stanie przyjmować tu porodów. To był główny powód, by ruszyć z budową centrum medycznego.
Rodzą w koszmarnych warunkach
„Młode dziewczyny rodzą w domach, w koszmarnych warunkach – mówi s. Nazariusza, Polka od 20 lat pracująca w Kamerunie. – Brak opieki medycznej powoduje liczne komplikacje poporodowe, nierzadko kończące się śmiercią dziecka, matki lub w najgorszym przypadku śmiercią obojga. Na to moje serce ani sumienie nie może już dłużej patrzeć”.
Tylko co piąty poród w szpitalu
Chciałabym rodzić w porodówce – mówi Roslin Bisse, oczekująca narodzin dziecka. – A jesteśmy zmuszone rodzić w domach. Miejscowe kobiety chciałyby rodzić pod opieką lekarza, ale niestety jest to zwykle niemożliwe. To za drogo lub za daleko. W szpitalu państwowym są fatalne warunki, a poród, nie licząc leków, kosztuje odpowiednik 30 euro. Tutaj to bardzo dużo – za taką kwotę można kupić 30 kg mąki maniokowej, by przez miesiąc wyżywić kilkuosobową rodzinę. Cesarskie cięcie (koszt: 150 euro) jest praktycznie nieosiągalne. W okolicy Abong Mbang tylko co piąty poród ma miejsce w szpitalu.
Ponad milion złotych
Polska Fundacja dla Afryki (www.pomocafryce.pl) przekazała ponad milion złotych na budowę tego centrum medycznego, które będzie leczyć za symboliczne opłaty (poród to odpowiednik 2 euro). Aktualnie Fundacja organizuje wysyłkę sprzętu medycznego, który będzie niezbędnym wyposażeniem placówki.
Na zdjęciu: stan budowy w styczniu 2024
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!