id: yb752t

Leczenie Justyny Bieleckiej

Leczenie Justyny Bieleckiej

Nasi użytkownicy założyli 1 150 118 zrzutek i zebrali 1 196 014 597 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności5


  • Drodzy nasi Przyjaciele!

    Zbiórka niedawno osiągnęła początkowo zakładane 300 tysięcy złotych. Bardzo Wam dziękujemy za wsparcie! <3




    Justynka została zakwalifikowana na protonoterapię w Niemczech. To dobra informacja, która daje bliskim dużo nadziei. Niestety szacowane półtora roku temu koszty wzrosły i za protonoterapię zapłacić trzeba będzie około 500 tysięcy złotych.




    Przypominamy też, że cena za miesięczną terapię lekiem celowanym, który przyjmuje obecnie Justyna, to 15 tys. złotych (180 tys. złotych rocznie).




    Koszty są ogromne, dlatego przedłużamy zbiórkę.

    Wierzymy, że uda nam się poprzez licytacje uzbierać jeszcze minimum 100 tys. złotych. Fantów i chęci nam nie brakuje! Damy radę!




    Kto zostaje z nami?
    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Mam na imię Justyna.

Gdy miałam 2 latka zdiagnozowano u mnie nowotwór – rak płaskonabłonkowy w przewodzie słuchowym.


Po trzech latach walki z chorobą (operacje, chemioterapia, radioterapia) udało się wyzdrowieć. Wróciłam do domu, do przedszkola, następnie do szkoły. Przez kilka lat był spokój, przeplatany częstymi ropnymi zapaleniami i operacjami rekonstrukcyjnymi ucha.


Gdy miałam 10 lat pojawił się pierwszy atak padaczkowy, podobno efekt po radioterapii. Po kilku atakach zaczęły działać leki i mogłam spokojnie wrócić do szkoły, do której uwielbiam chodzić.


Teraz gdy mam prawie 13 lat na wyniku rezonansu powrócił koszmar. Jestem serii bardzo mocnej chemii i dalej jestem w trakcie diagnozy: guz dołu skroniowego i podskroniowego – chondrosarcoma lub oponiak. Przeszłam poważną operacją wycięcia nowotworu z kośćmi twarzoczaszki i mam wykonaną rekonstrukcję kości.

Niestety pojawił się nawrót choroby. Przechodzę kolejną ciężką chemioterapię. Czeka mnie znowu operacja.

Kolejnym etapem ma być terapia protonowa.


Moi rodzice i najbliżsi robią co tylko mogą.

Mam nadzieję, że wspólnie pokonamy przeciwności losu i będę mogła wrócić do normalnego życia.


Niczego więcej nam nie trzeba!


Takiej podobno szarej rzeczywistości- dla nas cudownej i wymarzonej!


Dziękuję za każdy gest pomocy!


Justyna z rodzicami


Oto link do grupy #AkcjaLicytacjaDlaJustyny :

https://www.facebook.com/groups/732288460855192/?ref=share

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 9441

preloader

Komentarze 1447

preloader