id: ychgxx

Pomóż jeżom i ich opiekunowi.

Pomóż jeżom i ich opiekunowi.

Nasi użytkownicy założyli 1 226 411 zrzutek i zebrali 1 348 667 449 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Ogień, dym, lęk....czy uda się je uratować, czy żyją ?

Nieprawdopodobnie pozytywnym zbiegiem okoliczności stało się, że nikt nie zginął, że nie ucierpiało żadne żywe stworzenie, ale są straty, duże straty i inny lęk ...co dalej...

e95b200439ebfbb5.jpg

Grzywka z kolców, ruchliwy nosek, paciorki oczu - jeż, znany a tak bardzo niepoznany.

I Człowiek, który swoje życie oddał... poświęcił... nie, zachwycił się raczej, spełnił życie w symbiozie z gatunkiem, który inni ledwie zauważają.

Szacunek, miłość, ogromna wiedza i tysiące uratowanych kolczastych istnień.

A potem przyszła choroba odbierając siły, marzenia, plany. 

Oddech, tlen, życie, oddychamy nie myśląc, pomyślmy jak trudno się żyje ze świadomością, że każdy następny może być tym ostatnim.

A przecież trzeba wstać, zadbać o te istnienia, które są jeszcze bardziej bezradne, chore, potrzebujące.

Pan Andrzej przez kilkanaście lat prowadził fundację ratującą jeże, od kilku lat choroba, niewydolność sercowo- oddechowa uniemożliwiła tak czynne kontynuowanie tej pomocy. W tej chwili opiekuje się garstką jeży hospicyjnych, starając się z miesiąca na miesiąc jakoś przeżyć i zapewnić im jak najbardziej komfortowe życie.

17 sierpnia nad ranem na skutek zwarcia w zewnętrznym urządzeniu elektrycznym w domu Pana Andrzeja wybuchł pożar, ogień strawił część pomieszczeń, rzeczy i niestety, również to, co dla Pana Andrzeja niezbędne: skuter. Bez tego środka transportu przy swojej chorobie nie jest w stanie dotrzeć do oddalonego o kilkaset metrów najbliższego sklepu, nie jest w stanie dostarczyć jeża do weterynarza, nie jest w stanie....

Koszt zakupu elektrycznego skutera to 4500 zł., cena " po kosztach", po znajomości, znacząco taniej....ale kwota i tak jest duża.

Są i inne zniszczenia, przede wszystkim spalone drzwi prowadzące na zewnątrz domu, oraz wybite w trakcie gaszenia pożaru okna. Wstępne , najprostsze ogarnięcie strat popożarowych to kwota 4500 zł. Potrzebne są też specjalne środki myjące do usuwania odoru spalenizny.

Pan Andrzej nie chce prosić o pomoc, bo to nie dla jeży, czy naprawdę ?

Jego ogromna wiedza i zaangażowanie wciąż ratują życie kolczastych i nie tylko istnień . To wsparcie jest mu w tej chwili niezbędne.

Poza tym przecież jest to rownież, albo przede wszystkim ich dom. Dom jeży.

Wszystkich zwierzo i jeżolubów bardzo serdecznie prosimy o pomoc, o nawet niewielkie wpłaty, o udostępnianie, bo tak, to też dla jeży, ale i człowieka, dla którego celem życia stało się ich ratowanie.

j179415193267980.jpg

ub801bf4c50786dd.jpg

n4708c8a83da1ba2.jpgo762b5ce1169d7de.jpg


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 89

 
Paulina Mazur
30 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Barbara Bagnucka-Lis
30 zł
 
Ewa
115 zł
 
AFT
20 zł
 
Katya Hum
100 zł
 
Anna
10 zł
 
Adam Sokołowski
 
Ewwa Jagła
100 zł
 
Teresa i Zdzisław B
25 zł
Zobacz więcej

Komentarze 2

 
2500 znaków
  • KW
    Kasia Katasia

    Figurki ceramiczne pieski

    50 zł
  •  
    Użytkownik anonimowy

    Mam szczerą nadzieję, że uda się zebrać założoną kwotę. Bardzo mi przykro i smutno, że spotkało to człowieka, który robi tak dużo dla tych cudownych stworzeń.

    20 zł