Najmniejsza sunia odeszła 😭😭😭

Pieski są bardzo zapchlone i zarobaczone. Czekamy na wyniki sekcji

Od dwóch lat,dwie sunie żyły w kopalni. Spały na węglu ,błocie,śniegu... Ich los poruszył Pana Mariusza,który zareagował na mój post by zgłaszać zwierzęta żyjące w złych warunkach. Temperatura spadła poniżej-15stopni i sunie wtulone w siebie trzęsły się z zimna. Jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy,że są w ciąży! Obie! Od 3 tygodni próbowaliśmy je złapać,niestety jedna z nich musiała doznać krzywdy ze strony ludzi i wszelkie sposoby zawodziły. Wiedzieliśmy,że to najlepsze przyjaciółki,a być może matka z córką i są nierozłączne. Nie mogliśmy ich rozdzielić. Wtedy ta druga cierpiałaby nie tylko z powodu zimna 😔 Nie poddawaliśmy się 😉Tymbardziej,że Pan Mariusz zauważył,że obie zostały właśnie matkami🥰 W końcu dzięki zaangażowaniu pracowników kopalni udało się złapać sunię 😃 Zostało już tylko zapakować jej współtowarzyszkę niedoli i jak się okazało siedmioro ich dzieci! Nie było to łatwe. Istniało ryzyko przysypania maluchów,ale niezawodni fachowcy dali radę 😍 Maluszki jeszcze ślepe i głuche są zazwyczaj usypiane by przeciwdziałać bezdomności wśród zwierząt jednak nie mogłam tym matkom tego zrobić...Tak bardzo płakały jak wyciągaliśmy dzieci z nory ,którą dla nich stworzyły 😪 Są tak dobrymi mamami...🥺❤ Teraz są już bezpieczne. Przede wszystkim mają ciepło,mają pełne brzuszki i są razem. Karmią wspólnie 🙂 Za transporterem,w którym wychowują całą ekipę,mają "kącik relaksacyjny " żeby odpocząć od małych głodomorów 😉i widzę,że na zmiany z niego korzystają 😄 Przed nimi 2 miesiące wychowywania swojej gromadki. Potem będziemy szukać najlepszych domków dla wszystkich. Oczywiście mamuśki będą musiały zostać adoptowane w pakiecie 😍 Naturalnie zostaną przed tym wykastrowane. Do tego czasu muszą mieć zapewniony spokój by stres nie zatrzymał laktacji. Muszą zostać odrobaczone,zaszczepione,regularnie badane,ważone... Musimy zadbać o ich kondycję nie tylko psychiczną. Ze względu na wirusy,które miewały zwierzęta będące u mnie w domu tymczasowym muszę szczególnie zadbać o higienę. Pomieszczenia,w których przebywają zostały już odkażone lampą uv. Konieczne jest stosowanie maty dezynfekującej do obuwia, odkażanie rąk,wszelkie środki czystości,częsta wymiana kocyków i podkładów higienicznych. Dobrej jakości karma dla suczek karmiących i suplementacja. Dlatego postanowiłam stworzyć zrzutkę,bo już dobre ciocie zgłaszały chęć pomocy 😚Jedna mamusia jest przeziębiona,trzymajcie kciuki za zdrówko całej rodzinki. Pragnę BAAARDZO podziękować CUDOWNYM ludziom,którzy się zaangażowali w ratowanie i pomoc Stefci i Mani 🥰: nieocenionemu Panu Mariuszowi Jankowskiemu!!!! , Kierownictwu kopalni odkrywkowej w Rysinach, pozostałym pracownikom kopalni , Schronisku dla bezdomnych zwierząt w Koninie! , mojej niezastąpionej siostrzenicy Justynie Caganowskiej i wszystkim dobrym ciociom😍🥰😚❤