Bursztynek przywieziony z milionem kleszczy. Beti ze wsi,zagłodzona z gnijącymi dziąsłami.

Lucky umierający pod Mrągowem .

Filipek na którym ktoś robił eksperymenty oraz

Loluś,Marcel,Ludwiczka,Kłapouch,Rozalka, to tylko kilka z 200 kotów ,które przebywają w Kocich Piecach. Wszystkie są uratowane.Trafiały do nas w różnym stanie,często bardzo ciężkim. Tutaj oprócz miłości dostają również opiekę tą medyczną,a co za tym idzie poddawane są różnym zabiegom ratującym ich życie lub zdrowie. Właśnie te koty wymienione powyżej w ostatnim czasie miały zabiegi stomatologiczne,aby mogły wrócić do pełni sił i zdrowia.Faktury od weterynarza,mimo zniżek, wyszły na 7 tyś,a kolejne koty już czekają na swoją kolej.

W Kocich Piecach jest ponad 200 uratowanych zwierząt,które oprócz leczenia,sterylizacji potrzebują karmy,pelletu do kuwet, itp.Dzienne zapotrzebowanie na puszki jest ogromne przy tylu zwierzętach.

Nie otrzymujemy pomocy od miasta ,czy gminy tylko z bazarku i wpłat od osób nam sprzyjających .Oboje pracujemy zawodowo,aby to wszystko utrzymać. Czy to wystarcza? Nie zawsze. Dlatego bez Was moi kochani byłoby bardzo ciężko.Jesteście takimi cichymi aniołami stojącymi za naszymi plecami,i w momentach kiedy jest źle i ciężko swoją obecnością,dobrym słowem ,cegielką wpłaconą,aby pomóc tym bezbronnym zwierzętom dodajecie nam skrzydeł,za co bardzo Wam dziękujemy ♥️

Zapraszamy do obserwowania nas na FB: Kocie Piece♥️

Marzena i Daniel

Fundacja Kocie Piece

Karpiowa 12

12-100 Szczytno

Blik 791 714 946