leczenie
leczenie
Nasi użytkownicy założyli 1 226 168 zrzutek i zebrali 1 348 120 824 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Nazywam się Monika i mam 43 lata. 5 lat temu trafiłam do szpitala z rozpoznaniem nowotworu piersi 4 stopnia z przerzutami do drugiej piersi, kości (obojczyk, mostek, żebra, kręgosłup) płuc, opłucnej, wątroby i węzłów chłonnych.
Mój mąż usłyszał wtedy, że pozostało mi 3 miesiące życia.
Ja jednak miałam inny plan - chciałam żyć!
Po 5 latach walki, 12 cyklach agresywnej chemioterapii i radioterapii płuca są prawie czyste, opłucna bez płynu, wątroba prawie bez zmian, węzły chłonne czyste.
Jedyny kłopot sprawiają kości - w mostku proces chorobowy zatrzymał się, odcinek lędźwiowy i krzyżowy kręgosłupa też zatrzymany, ale miednica, kość biodrowa i żebra jeszcze się buntują.
Nie można tam naświetlać już więcej ponieważ zarówno szpik kostny będzie zagrożony jak i blisko umiejscowiony rdzeń kręgowy. Ryzyko jest duże.
Terapia na której mi zależy jest terapią dla kobiet w zaawansowanym raku, które przeszły już inne leczenie. Jest to bardzo zaawansowane leczenie raka piersi hormonozależnego. To dla mnie ogromna szansa. Jest częściowo refundowana, jednak nie w całości.
Nie stać mnie na sfinansowanie sobie tego leczenia.
Dlatego uprzejmie proszę ludzi o otwarcie serc i pomoc w uzbieraniu potrzebnej dla mnie kwoty abym dalej mogła cieszyć się życiem, pomóc córce wejść w dorosłość - mimo leczenia zakwalifikowanego jako paliatywne.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Powodzenia!