id: yev3bp

Na mastektomie = życie bez strachu przed wyjściem z domu

Na mastektomie = życie bez strachu przed wyjściem z domu

Opis zrzutki

Cześć! Pozwól, że się przedstawię. Jestem Antek i za niedługo mam 20 lat. Zakładam te zrzutkę bo nie daję powoli rady. Pisze to gdy jest 19 czerwca. Upał, pocę się w binderze na tyle mocno, że wolę zostać w domu niż wyjść ze znajomymi, tylko by nie czuć tego dyskomfortu. Założenie bindera to dla mnie jak kara, mam łzy w oczach za każdym razem jak wiem, że muszę go założyć bo inaczej nie wyjdę z domu. Więc wyobraź sobie co przechodzi przez moją głowę w lato. Kiedy upał jest prawie przez cały czas. I tak od 13 roku życia. Binder to dla mnie jeszcze jeden problem. Ogromny ból pleców, przez który zdarza mi się płakać z bólu gdy jestem w domu i go ściągam. Aktualnie szukam dodatkowej pracy, by częściowo sam uzbierać na topkę - bo nie wiem czy do grudnia uda się zebrać te 11 tyś z zbiórki. Więc chcę mieć pewność, że nowy rok będzie tym razem inny niż zazwyczaj. Że będę wolny, i w następne lato będę mógł iść na plażę, że wyjdę bez koszulki na dwór, że nie będę sie wstydził tańczyć na koncertach „bo co jeśli binder mi się obsunie i będzie widać, że mam cycki?”, że zapiszę się w końcu na sztuki walki, i że w końcu nie będę się bać wyjść na dwór a w lato nie będę nosił bluz i kurtek. Wiem, że jestem trans od 13 roku życia, od pół roku jestem na testo, i jestem w trakcie zmiany płci sądownie. Nie mam wsparcia od rodziny, są w większości bardzo transfobiczni, z resztą wyprowadziłem się z domu pół roku po 18 przez toksyczne zachowania mojego ojczyma i mamy. Wracając, ostatnim krokiem do bycia sobą jest topka. Bo operacja dołu na ten moment nie jest dla mnie rzeczą potrzebną. Nie czuję aż takiej dysfori dołu. Dlatego zwracam się do ciebie. Czytelniku. Jeśli masz nawet złotówkę i chęć do pomocy - pomóż mi. Te słowa ciężko mi się pisze, bo zostałem wychowany by nie prosić o pomoc. Ale moja psychika już tego nie wytrzymuje. Jestem w złym stanie, nawet jeśli tego nie pokazuję na codzień. Ale przełamałem się, z nadzieją, że pomoc nadejdzie, nawet najmniejsza i w końcu będę szczęśliwy. Z innej beczki, bo wiem, że wiele osób chciałoby wiedzieć, gdzie ktoś chce robić operacje, żeby nie obawiać się, że wpłacą kasę na trolla - z poleconej przez znajomego przychodni esculap w bielsku białej. Od lipca cena to 11 tys, rozmawiałem już z jedną panią stamtąd i powiedziała, że jest szansa bym mógł mieć operację w grudniu (ten termin dla tego, że jest to czas przerwy świątecznej i ferii, a nie mogę zawalić szkoły. Placówka do której będę uczęszczać nie uznaje l4 a zależy mi by zostać w tej szkole). W październiku mam tylko zadzwonić jeszcze raz by umówić się na konsultację i operację. Myślę, że to tyle z mojej strony. Dziękuje za wysłuchanie

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!