Asia przeżyła pęknięcie tętniaka, który nieodwracalnie zmienił jej życie. Podczas rehabilitacji w szpitalu doszło do poważnych zaniedbań, przez co jest w dużo gorszej kondycji niż powinna. Chcemy zrobić wszystko, aby poprawić jej stan, a do tego potrzebna jest bardzo intensywna, minimum półroczna rehabilitacja. Proszę, pomóż nam zebrać 30 tysięcy na rehabilitację Joanny . Musimy działać jak najszybciej, póki jeszcze istnieje szansa na poprawę jej stanu zdrowia.

Asia ma spastyczną lewą rękę w takim stopniu, że praktycznie niczego nie może nią wykonywać i nogę co uniemożliwia jej prawidłowe poruszanie się. Jej organizm jest bardzo osłabiony, mięśnie zanikają, tworzą się zastoiny limfatyczne. To cud, że Asia przeżyła i jest w dobrej kondycji neuropsychologicznej.

Historia Asi

Asia ma 46 lat. Przed wylewem pracowała jako trenerka Fitness. To ciepła, zaradna, pracowita i pozytywna osoba, która zawsze dbała o rodzinę i przyjaciół, miała wiele energii i chęci do życia, które nie zawsze było dla niej łatwe. Mimo to nigdy się nie poddawała i samodzielnie stawała na nogi. W jej życiu nastąpił czas, kiedy zaczęła stawiać na swoje szczęście i wydawało się, że w końcu wszystko zmierza w dobrym kierunku...

Wystarczyła jedna sekunda, silny ból głowy i życie, które znała zakończyło się. 

13.04.2021 tętniak w jej głowie pękł. Rozpoczęła się walka o życie, o każdą sekundę. Bliscy reanimowali ją do przyjazdu karetki. Kiedy dotarła do szpitala w bardzo ciężkim stanie, przeszła operację mózgu - zaklipsowanie tętniaka. Wylew spowodował bardzo duży obrzęk mózgu. Konieczne było wprowadzenie Asi w stan śpiączki farmakologicznej. Pod respiratorem przebywała 21 dni. W trakcie zachorowała na zapalenie płuc i konieczne było chirurgiczne założenie tracheostomii.

Dla nas każdy dzień trwał wieczność. Ciągła niepewność i pytania bez odpowiedzi.  

Czy się obudzi? Jeżeli tak, to w jakim będzie stanie? Czy pozna swoje dzieci? Czy będzie mogła mówić? Co będzie pamiętać? Czy będzie chodzić? Jak jej i nasze życie będzie wyglądało dalej? 

Wiedzieliśmy jedynie, że będzie potrzebowała intensywnej rehabilitacji neurologicznej i fizjoterapii.

06.05.2021 Asię przewieziono do kliniki rehabilitacyjnej w Niemczech, 150 km od domu, gdzie przebyła kolejną operację. W jej mózgu nadmiernie zbierał się płyn mózgowo-rdzeniowy przez co konieczne było wszczepienie drenu odprowadzającego go do otrzewnej tzw. zastawka. 

Asia była rehabilitowana a my byliśmy przekonani, że ma najlepszą możliwą opiekę. Jej stan nie polepszał się. Po sprowadzeniu Asi do Polski i po konsultacji z trzema niezależnymi fizjoterapeutami okazało się, że jej rehabilitacja została poważnie zaniedbana. Z tego powodu utraciła szansę na pełny powrót do zdrowia. Jesteśmy zdruzgotani, że jej jedyna szansa na normalne życie mogła bezpowrotnie przepaść. Dlatego teraz potrzebuje intensywnej rehabilitacji.

Przed naszą Asią miesiące ciężkiej pracy. Chcemy zrobić wszystko, aby umożliwić Jej powrót do normalnego życia. Do tego potrzebujemy po prostu pieniędzy.

Czego potrzeba?

Asia potrzebuje minimum 2 godzinnej rehabilitacji, 3 razy w tygodniu, przy której będzie obecnych dwóch fizjoterapeutów. Taka intensywność rehabilitacji zaplanowana jest na minimum pół roku. Koszt tygodniowy to około 1200 zł, miesięcznie 4800 zł, czyli około 29000 zł za ten czas. 

A to dopiero wierzchołek góry lodowej...

Wierzymy, że wspólnie uda nam się pomóc Asi, a Twój nawet niewielki wkład zrobi ogromną różnicę. Takiej tragedii nikt się nie spodziewa, a może dotknąć każdego. Proszę nie bądź obojętny/a.