id: yg3pnu

Rehabilitacja ręki, operacja dla mojej mamy

Rehabilitacja ręki, operacja dla mojej mamy

zakończona
01.01.2020r
1
wspierający
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 013 934 zrzutki i zebrali 1 060 040 809 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Witam. Mam na imię Paweł. Oto historia mojego wypadku z końca wakacji 2008. Wracając do domu po podróży pociągiem w roku 2008 miałem wypadek, wracając do domu zostałem uderzony/potrącony samochodem przez pijanego kierowcę. Uderzył mnie z prędkością 130km/h z butów wyskoczyłem telefon został zniszczony i lusterko które miałem przy sobie nie zostało uszkodzone (wiem to dziwne). Całe szczęście za tym pijanym kierowcą jechał były policjant i adwokat (wracali ze sprawy sądowej) zobaczyli wtedy mnie gdy leciałem w powietrzu na wysokości około 3 metrów i gdy spadłem bezwładnie na ziemię. Jeden zaczął mnie reanimować (straciłem własny oddech, możliwość oddychania,przestało bić serce) a drugi ruszył w pościg za kierowcą który mnie potrącił. Nie gonili go daleko może jakieś 250 metrów i uderzył w bramę śp. sąsiada mojego. Miałem wtedy 17 lat i plany na całe życie chciałem zostać na gospodarstwie moich rodziców specjalnie w tym celu w owe wakacje stawialiśmy nową oborę chciałem również ukończyć szkołę potem jakieś dobre studia. Niestety tego kierunku w szkole który kończyłem nie byłem w stanie ukończyć (technik elektronik) z powodu mojej niepełnosprawności doznanej po tym wypadku. Ta niepełnosprawność to niedowład kończyny górnej lewej tzn. moja lewa ręka jest niesprawna do śmierci już nigdy nie wykonam normalnej pracy i zawszę już będę potrzebował pomocy drugiej osoby. Po tym zdarzeniu w roku 2008 do przyjazdu karetki byłem ratowany przez byłego Policjanta ale zapadłem w śpiączkę na 2 miesiące jak to określają lekarze a do całkowitego wybudzenia potrzebowałem około roku, najgorsze jest to że po wybudzeniu ze śpiączki nic nie pamiętałem zupełnie nic, kim jestem gdzie jestem kto jest moją rodziną zupełnie nic.Miałem robiony tomograf głowy co drugi dzień ponieważ były krwiaki na mózgu całe szczęście się po wchłaniał i głowy nie trzeba było otwierać.Pozostał mi jeden torbiel powiększony na mózgu, jest on w miejscu uniemożliwiającym operację. Niektórzy zapytają dlaczego tak duża kwota zbiórki już wyjaśniam. Ja potrzebuje tych pieniędzy na rehabilitację oraz zbieram też dla mojej Mamy na operację i zabieg już wyjaśniam. Jak już mówiłem mamy gospodarstwo rolne i pewnego razu podczas gdy moje Mama zajmowała się krowami to jedna ją kopnęła w nos, Mama myślała w tamtym momencie że nos złamany ale nie, nie udała się z tym od razu do lekarza. Ale teraz nosem nic nie czuje po prostu straciła węch. Ma też sprawy kobiece tzn. torbiele na jajnikach lub na szyjce macicy dokładnie nie wiem gdzie nie pytałem Mama stara się omijać ten temat. Bardzo chciałbym aby moje życie chociaż w małym stopniu było normalniejsze. Teraz jest to tylko możliwe dzięki tej zbiórce. Potrzebuje tej zbiórki ponieważ pilnie potrzebuje pieniędzy na rehabilitacje, operacja mojej Mamy, oraz spłatę kredytów Proszę o wpłacenie pieniędzy nie żądam dużych kwot ale im więcej osób wpłaci tym lepiej bo kwotę mi potrzebną uzbiera się mniejszym kosztem. Zdjęcia: https://zapodaj.net/images/5495482e62541.jpg https://zapodaj.net/images/e700c68ac37a5.jpg https://zapodaj.net/images/44638d93be5bd.jpg https://zapodaj.net/images/67bebf631903c.jpg https://zapodaj.net/images/60d701adb536e.jpg

Rehabilitacja ręki, Operacja Mamy, Kredyty.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 1

PK
1 zł

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!