„W zaledwie trzy godziny spłonął dorobek niemal całego mojego życia” – mówi babcia Danusia, której w minioną sobotę spłonął dom w miejscowości Żłobek w Bieszczadach. Pożar, który strawił domostwo został zauważony w momencie kiedy płonęło już poddasze i cała konstrukcja dachu. Przybyłym na miejsce strażakom po kilku godzinach udało się ugasić ogień, jednak wtedy okazało się, że straty powstałe po pożarze są bardzo duże. W zgliszczach zauważyć można jedynie część wyposażenia poddasza, a powstałe po gaszeniu szkody na parterze budynku powodują, że dom nadaje się jedynie do kapitalnego remontu.

Od dziewięciu lat kiedy zmarł jej mąż zamieszkiwała samotnie, a wszystkie koszty pokrywała jedynie z renty. Dom ten był dorobkiem jej życia. Tworzyła w nim własny, wyjątkowy świat, który zawalił się w ułamku sekundy. Wkładała ogrom serca w jego prowadzenie, a strata którą poniosła wydaje się zarówno dla niej jak i dla nas nierealna.

W obliczu tej ogromnej tragedii chcielibyśmy prosić Państwa o wsparcie finansowe, które zostanie przeznaczone na odbudowę miejsca do życia naszej babci. Każda, nawet najmniejsza wpłata ma dla nas ogromne znaczenie i pomoże nam w zmierzeniu się z tym wyzwaniem.

Dziękujemy z całego serca za każdą okazaną pomoc i zaangażowanie. Będziemy bardzo wdzięczni za udostępnienie zrzutki, co umożliwi nam dotarcie do jak największej liczby osób. Dzięki Waszej pomocy możemy umożliwić babci Danusi powrót do bezpiecznego domu i dać szansę na nowy początek.