Cześć!

Nazywam się Sebastian Wilk, ale skoro tu trafiłaś/trafiłeś, to pewnie skądś się znamy.

Od zawsze lubię pomagać. Początkowo jako harcerz, później instruktor harcerski, wreszcie jako pracownik ERGO Hestii włączałem się w rozmaite akcje charytatywne, sam wiele z nich inicjując i organizując. Staram się w życiu być pożyteczny, pomocny, empatyczny i przydatny. Trudno jest mi samemu prosić o pomoc dla siebie, wciąż się tego uczę i ta zrzutka jest kolejnym małym krokiem w stronę radzenia sobie ze stereotypem "samca alfa".

W sobotę 17 czerwca br. podczas prac porządkowych przy domu poleciał na mnie ciężki murowany słup ogrodzeniowy, a ja ratując się przed zmiażdżeniem zrobiłem nieplanowany pokaz gimnastyki figurowej z popisowym numerem: półszpagatem. Niestety w wyniku tych akrobacji zerwałem sobie całkowicie ścięgna mięśni kulszowo goleniowych w prawym udzie.

Po 2 USG, 1 rezonansie magnetycznym i konsultacjach z lekarzami wiem, że najlepszym rozwiązaniem jest pilna operacja mająca na celu przyczepienie tych mięśni z powrotem do guza kulszowego. Próbowałem już w różnych miejscach w różny sposób wyprosić taki zabieg w ramach NFZ, ale odbijam się od ściany urzędniczej obojętności i spychologii, a czas gra na niekorzyść.

Koszt prywatnej operacji i rehabilitacji został wstępnie wyceniony na 14.000 zł. Z góry dziękuję za każdą wpłatę!