Witam mam na imię Justyna. W wieku 17lat bez urazy czy choroby zaczęło mnie boleć kolano czego następstwem była artroskopia podczas której zrobiono mikrozłamania martwicy chrzestno-kostnej. Dziś, po 10 latach spokoju w kolanie zaczęła zbierać się woda.

Po trzeciej punkcji w ciągu 5 dni podano Diprophos który pomógł zatrzymać stan zapalny.

Tydzien temu zrobiliśmy rezonans magnetyczny kolana - Chondromalacja IV stopnia przedziału przyśrodkowego.

• To najbardziej zaawansowany stopień uszkodzenia chrząstki stawowej w wewnętrznej części kolana (między kością udową a piszczelą).
• Chrząstka jest prawie całkowicie starta, przez co kości mogą ocierać się o siebie – powodując ból, sztywność, obrzęk, “strzykanie” lub niestabilność kolana.

Dalsze leczenie to ewentualne zastrzyki, fizjoterapia lub operacja która ustabilizuje kolano.

Nie mnie mniej czeka mnie endoproteza w ciągu najbliższych kilku lat.

Dlaczego robię tą zbiórkę?

Jeszcze miesiąc temu planowaliśmy z chłopakiem wyjechać do pracy za granicę, niestety stan mojego kolana pokrzyżował nam plany. Zostałam bez pracy, bez stałego dochodu a dalsze leczenie wydaje się w tej chwili niemożliwe.

Ortopeda i rezonans zostały zrobione prywatnie co zabrało sporą część oszczędności które się kończą.

Bardzo proszę o pomoc. Nigdy nie sądziłam że w wieku 27 lat będę potrzebować sztucznego kolana, co zatrzymuje mnie w dalszym rozwoju i zarabianiu pieniędzy.