Razem możemy uratować Lolę
Razem możemy uratować Lolę
Nasi użytkownicy założyli 1 226 105 zrzutek i zebrali 1 347 964 102 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności7
-
ZBIERAMY JESZCZE PIENIĄŻKI NA KARMĘ,
23 PIESKI ZOSTAŁY BEZ JEDZENIA! 🥺😭
PROSIMY CHOCIAŻ O NIEWIELKIE WPŁATY, ŻEBY MÓC KUPIĆ TYM BIEDACTWOM JAKĄŚ KARMĘ 😔🥺
Lola została wczoraj wreszcie odebrana z kliniki weterynaryjnej z miesięcznego pobytu, w ciągu którego przeszła konieczną chemioterapię oraz antybiotykoterapię. Teraz Lola czuje się o wiele lepiej, w klinice nawiązała nawet nowe znajomości, aż ciężko było się pieskom pożegnać! 🥲 Lola po raz pierwszy macha ogonkiem i szczęśliwie biega, jest to niesamowicie wynagradzający widok. Pierwszy raz może chodzić na spacerki i bawić się z innymi psami bez bólu. 🥲 Razem udało nam się uratować życie tej małej psinki, która nie miałaby bez Waszej pomocy żadnych szans ❤️🥺 Jej stan jest teraz bardzo dobry, opuchlizna pochwy również zeszła jeszcze bardziej. Jedyne co, to fajnie by było jakby jeszcze trochę przytyła, ale problemem jest kończąca się karma🥺 Byłoby wspaniale gdyby udało się nam jeszcze uzbierać na jedzenie dla piesków, bo niestety przy 23 psach karma szybko schodzi 😭 Poniżej przesyłam nowe zdjęcia Loli z wczoraj i dziś ⬇️
Udało się opłacić stworzenie średniego rozmiaru klatki, w której przez najbliższy czas będzie przebywać Lola, a potem posłuży ona jako domek dla innych potrzebujących psiaków, nie jest to duża klatka, ale zawsze jest to lepsze niż jak biegają luzem. Poniżej załączam więcej zdjęć tej klatki, która wykonał dla piesków stolarz za kwotę ok. 400zł.
Lola mieszka teraz w miejscu w którym wynajmuje Collin, będzie on ją obserwował przez najbliższe dni, po czym zabierze ją, żeby poznała resztę piesków w schronisku.
Dziękujemy bardzo za Waszą pomoc, bez tego by się to wszystko nie udało, po raz kolejny zmieniliście życie istot, które w swoim kraju nie mają szans na znalezienie pomocy 🥺❤️ Dziękujemy wszystkim z osobna, którzy wpłacali, udostępniali i szerzyli informacje o naszej zbiórce i działaniu ❤️❤️❤️
Jak tylko będę mieć nowe zdjęcia Loli to je tu prześlę, gdyby ktoś chciał dalej śledzić jej losy ☺️
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Wracamy niestety ze złymi wiadomościami. Dla tych którzy pierwszy raz o nas słyszą zapraszam do zobaczenia naszej poprzedniej zbiórki, gdzie udało nam się odmienić życie prawie martwego, skrajnie wychudzonego i zaniedbanego pieska o imieniu Jex. Teraz przychodzimy do Was z nową prośbą. Tak dla przypomnienia prowadzę zbiórkę dla mojego przyjaciela Collin 'a Nyanzi, który pochodzi z Ugandy i mieszka w regionie Mpigi, prowadzi on małe „schronisko”. Ci ludzie są bardzo biedni, zazwyczaj nie mają nawet pieniędzy na jedzenie, a co dopiero na specjalistyczną pomoc weterynaryjną. To schronisko jest dalekie od naszych standardów, tak jak dalekie są ich ogólne standardy życia. Wiele ludzi nie obchodzi los takich zwierząt jak psy, ciężko ich jednak winić, ponieważ mają mnóstwo własnych problemów, aby przeżyć. Collin kocha psy i jako jedyny w wiosce stara się im pomóc, jakkolwiek stworzyć im pewien azyl, w którym będą choć trochę szczęśliwe. Problem jednak polega na tym, że nie ma pieniędzy, aby zapewnić odpowiednią opiekę tak wielu psom, a co dopiero zadbać o lepsze warunki terenu, który nazywa "schroniskiem". W tym momencie pod jego opieką znajduje się 15 dorosłych psów i 8 szczeniaków (to już inna historia, ale wrzucę też ich kilka zdjęć poniżej)
Jest to więc już sporo psów i wymagają one oczywiście opieki i jedzenia. Do tej pory jakoś sobie radzili, ale Collin dostał zgłoszenie o piesku, który został porzucony w jakiejś starej chacie. Pojechali po niego i okazało się, że jest to dziewczynka, ma na imię Lola.
Weterynarz stwierdził, że ma ona około 2-3 lat, a więc jest jeszcze młodym pieskiem, całe życie przed nią. Niestety okazało się, że ma ona już od dłuższego czasu (z obserwacji lekarza) wypadająca pochwę. Stan ten jest już bardzo zaogniony, doszło do zakażenia tego obszaru i jest on zdecydowanie w najwyższym stadium tej przypadłości. Z tego obszaru dodatkowo cały czas leci krew, co dodatkowo utrudnia życie suni. Biegły weterynarz, który specjalizuje się w operacjach stwierdził, że jeżeli nie dokona się w najbliższym czasie operacji, może rozwinąć się nowotwór. Poniżej wstawiam opis, który zrobił po obejrzeniu Loli:
Widok ten jest dość drastyczny, ale myślę niezbędny, żeby pokazać w jakim bólu musi w tym momencie żyć Lola.
Aby sunia mogła przejść operację (która odbędzie się w stolicy, a więc jeszcze ze 100zł przydałoby się na transport, tylko tam robią takie poważniejsze operacje w regionie) potrzebne jest minimum 3000zł, w tym koszt samej operacji wyniesie min. 1700zł, ale także potrzebny jest średni transporter (koszt ok. 400zł) aby móc przewieźć małą, bo jak wspominałam ona wciąż krwawi i oczywiście się załatwia, co utrudnia jej przewiezienie, dlatego dla wszystkich komfortu najlepiej byłoby zakupić taki transporter:
oraz pobyt po operacji przez jakiś czas w klinice weterynaryjnej (który kosztuje min. 300-400 zł), po czym dopiero będzie mogła wrócić do schroniska. Dodatkowo koszty to na pewno różnego rodzaju leki. Wiemy, że to ogromna kwota, ostatnio nawet nie wyobrażałam sobie, że uda się uzbierać cokolwiek. Jednak wielkość Waszych serc mnie pozytywnie zaskoczyła, udało się uzbierać i odmienić życie, które było już na prawie całkiem straconej pozycji. Wierzę, że uda się powoli uzbierać chociaż część tej kwoty. Oczywiście aktywnie staramy się poszukiwać pomocy wszędzie, ale niestety stoimy w tym momencie pod murem, nikt nie wpłaca, ledwo udało się nam ostatnio uzbierać na suchą karmę dla psiaków. Pieniążki przesyłam do Collina za pomocą Remitly, dzięki temu nie traci się opłat, które pobiera np. Paypal za takie transakcje. W ten sposób pieniądze dochodzą też bardzo szybko, już po godzinie Collin ma je u siebie. Zawsze generujemy potwierdzenia tych transakcji, można zobaczyć w poprzedniej zbiórce również je załączałam. Wierzę, że jest to możliwe i że uda nam się odmienić życie Loli, że będzie mogła jeszcze biegać i cieszyć się życiem bez bólu. Za każdą wpłatę, udostępnienie i pomoc z góry bardzo dziękujemy. Jesteście niesamowici ❤️🙏
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Lokalizacja
Przydatne linki 3
facebook.com/profile.php?id=61559951265257
Wszystkie linki
linktr.ee/save_strays?fbclid=PAZXh0bgNhZW0CMTEAAaZryHNVrVvgRs-6uuQUi5uKLC3NuCzAZqrE7h5fxaoFXt04xk0RG3AVZs8_aem_AT7hOkQqbiPTUEc3tDNaCbbCpzIU9mLyjFoQgAqtxxeqrPoGywEinNGn1UicFWREYANtX58l1xhYB3wnJHXTB6lK
instagram.com/coln_dog_shelter?igsh=MW0wMzE5czh1cGdzMw==