Pomoc dla mojej babci z Marywilskiej
Pomoc dla mojej babci z Marywilskiej
Nasi użytkownicy założyli 1 169 956 zrzutek i zebrali 1 219 074 367 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Dzień dobry wszystkim którzy to czytają, nazywam się Paulina Paduch i mam 15 lat, mieszkam w wielkiej brytanii i piszę, ponieważ potrzebuję waszej pomocy. Moja babcia ma na imię Grażyna Paduch i pracuje w Marywilskiej od 14 lat na hali G106. Moja babcia lubiła swoją pracę i nigdy nie narzekała. Jej pasją było uszczęśliwianie klientów poprzez produkcję odzieży, która pozwalała każdemu, niezależnie od rozmiaru i wieku, czuć się komfortowo w tym co nosili. Moja babcia przez te wszystkie lata pracowała niezwykle ciężko i bez jej ciężkiej pracy nie wiem, gdzie byłbyma. Jest odważna i niesamowicie pracowita. Jak wszyscy wiemy, tragedia spalenia Marywilskiej wywarła wpływ na wszystkich i pokrzyżowała życie wszystkim. Moja babcia włożyła całe swoje serce w całą swoją ciężką pracę, którą wykonała w ciągu ostatnich kilku lat. piszę, aby poprosić Cię o pomoc, aby pomóc mojej babci w prowadzeniu biznesu, stworzyłam tę fundację, aby zwiększyć jej szanse na powrót na nogi i pomóc jej żyć bez zmartwień bo się bardzo martwię o moja babcie za to ze jest taka załamana o stracenia pracy . Proszę tylko o przeczytanie tego i pomoc. każdy grosz będzie się liczył i będzie ogromną pomocą. Dziękuję za przeczytanie tego i mam nadzieję, że wszyscy, których to dotyczy, poradzą sobie z tym.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!